Brentford chce sprzedać Ivana Toneya minimum za 60 mln euro
Ivan Toney na początku bieżącego roku wrócił do regularnej gry po ośmiomiesięcznym zawieszeniu. Przypomnijmy, że Anglik był zawieszony ze względu na aferę związaną z obstawianiem zakładów bukmacherskich. Jeszcze zanim napastnik otrzymał dotkliwą karę, na Wyspach mówiono, że prędzej czy później zgłosi się po niego czołowy klub Premier League. Przewidywania się sprawdziły, bowiem Toney trafił na radar m.in. Arsenalu, Chelsea czy Manchesteru United. Długo wyczekiwany transfer ma nastąpić w końcu podczas najbliższego okna transferowego.
O odejściu Ivana Toneya z Brentford już w trakcie sezonu mówił trener zespołu Thomas Frank. Natomiast portal TalkSport poinformował, że klub poczynił pierwszy duży krok ku sprzedaży swojej największej gwiazdy. Pszczoły zmieniły swoje żądania względem sumy oczekiwanej za angielskiego napastnika. Wcześniej władze klubu upierały się przy kwocie nie mniejszej niż 80 milionów euro, lecz taka kwota odstraszała potencjalnych kupców. Aktualnie oczekiwania zostały obniżone, a nowa suma, która zadowoli Brentford wynosi minimum 60 mln euro.
Toney od momentu powrotu do gry wystąpił w 17 meczach, w których strzelił 4 bramki i zaliczył 2 asysty. Przyzwoita forma w drugiej części sezonu zaowocowała powołaniem do reprezentacji Anglii na Mistrzostwa Europy 2024. Do tej pory napastnik w kadrze Synów Albionu zagrał 3 mecze i strzelił jedną bramkę.
Z Brentford związany jest od 2020 roku, gdy trafił do klubu za 5,6 mln euro z Peterborough.
Komentarze