Erling Haaland jest jednym z tych zawodników, którego przyszłość budzi największe zainteresowania. TalkSport donosi, że Borussia Dortmund może sprzedać Norwega. Wiadomo jednak, że ewentualna odbudowa zespołu po odejściu drugiego po Jadonie Sancho kluczowego zawodnika może być trudna.
- Erling Haaland jest jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników na rynku transferowym
- Transakcja z udziałem Norwega będzie trudna do realizacji, ale nie niemożliwa
- Każdy ma swoją cenę i to może być stwierdzenie znamienne w sprawie przyszłości 20-latka
Borussia może sprzedać swoją gwiazdę za krocie
Erling Haaland to jeden z najbardziej bramkostrzelnych zawodników na rynku. W związku z tym nie milkną doniesienia na temat ewentualnej zmiany klubu przez piłkarza. Reprezentant Norwegii już od dłuższego czasu łączony jest z przeprowadzką do Chelsea.
Niemiecki ekspert ds. piłki nożnej Tom Williams uważa, że transfer z udziałem Haalanda tego lata może być trudny do realizacji, ale nie jest to niemożliwe. 20-latek jego zdaniem może zmienić pracodawcę, jeśli pojawi się oferta w wysokości 150 milionów funtów.
– Rozmawiałem z przedstawicielami Borussii pod koniec zeszłego sezonu. Pytałem o to, czy w klubie zostaną Sancho i Haaland. Wszyscy dawali mi do zrozumienia, że Anglik odejdzie. To był najgorzej strzeżony sekret w niemieckim futbolu – mówił dziennikarz.
– Interesujące było z kolei, co dalej z Haalandem. Nie znam żadnego klubu, który by odrzucił ofertę w wysokości 170 milionów euro. W moim odczuciu to zawodnik, który może pomóc wygrać ligę. Aby takie pieniądze zostały jednak za niego zapłacone, musiałby prawdopodobnie wygrać Bundesligę i Ligę Mistrzów – kontynuował Williams.
Haaland jest w powszechnej opinii uważany za maszynkę do strzelania goli. Jak dotąd w 59 spotkaniach zdobył 57 bramek.
Czytaj więcej: Borussia wiąże przyszłość z Bellinghamem, nastolatek wkrótce z nową umową
Komentarze