Borussia Dortmund liczy, że Jude Bellingham pozwoli jej zarobić ponad 100 milionów funtów. Ta cena odstraszyła giganta Premier League.
- Jude Bellingham może zostać jednym z najdroższych graczy na świecie
- Anglik wyceniany jest na ponad 100 milionów euro
- Z walki o pomocnika zrezygnował jeden z gigantów Premier League
Premier League albo La Liga
Jude Bellingham ma dopiero 19 lat, a już można odnieść wrażenie, że Anglik to pomocnik kompletny. Zyskuje na tym Borussia Dortmund, dla której Bellingham rozegrał w tym sezonie 17 meczów. Strzelił w nich osiem goli i zaliczył dwie asysty. BVB może zatem podbijać cenę, której oczekuje za transfer Anglika.
Chętnych na Anglika było początkowo sporo. Ubyło ich jednak po tym jak usłyszeli, że Borussia chce zarobić na swoim graczu ponad 100 milionów euro. Z tego względu pomysł kupna 19-latka porzucił Liverpool, który potrzebuje wzmocnić środek pola. Bellingham byłby idealnym kandydatem, ale właściwie pewne jest, że Anglik nie trafi na Anfield, ponieważ klub nie chce przeznaczyć tak dużej kwoty na jednego zawodnika.
Lider BVB wciąż może jednak latem zamieć Bundesligę na Premier League. Chęć kupna Anglika niemieckiemu klubowi sugerowała już wcześniej Chelsea. 19-latka u siebie widzi też Manchester City. Angielskich gigantów może podzielić Real Madryt. Pomocnik preferuje bowiem rzekomo występy w La Lidze, kosztem gry w swojej ojczyźnie. Bellingham w stolicy Hiszpanii mógłby grać u boku innych młodych gwiazd jak: Vinicius, Rodrygo, Valverde, czy Tchouameni.
Czytaj także: Kluczowe pytania o Premier League. “To stanowi o fenomenie Haalanda”
Komentarze