Jude Bellingham jest łączony z kilkoma największymi europejskimi klubami, ale Anglik nie chce komentować swojej przyszłości. Gracz Borussii Dortmund krótko odpowiedział na pytania dziennikarzy dotyczące jego przyszłych losów.
- Bellingham jest najbardziej rozchwytywanym piłkarzem na rynku
- Według mediów kwota transferu 19-latka przekroczy 100 mln euro
- Anglik nie chce jednak rozmawiać na temat swojej przyszłości
Największe europejskie marki walczą o Bellinghama
Jude Bellingham już teraz jest najbardziej gorącym nazwiskiem przyszłorocznego letniego okienka transferowego. Media donoszą, że kwota transferu 19-latka na pewno przekroczy sto milionów euro. Pomocnikiem zainteresowane są wszystkie największe europejskie klubu, a najczęściej spekulacje dotyczą Realu Madryt, Manchesteru City i Liverpoolu.
Podczas jednego z wywiadów Bellingham został zapytany o swoją przyszłość. Młody zawodnik nie był jednak zbyt rozmowny na ten temat.
– Szczerze mówiąc nie myślę teraz o tym, bo to nie jest dobry moment. Nie zrobicie z mojej wypowiedzi nagłówków pierwszych stron gazet. Obecnie skupiam się tylko na Borussii – krótko odparł Jude Bellingham.
Saga transferowa z udziałem piłkarza Borussii Dortmund z pewnością będzie trwała do najbliższego lata. Wszystko wskazuje na to, że Bellingham latem 2023 roku zmieni otoczenie.
Bellingham do BVB trafił w lipcu 2020 roku z Birmingham City za 25 milionów euro. Od tego czasu uzbierał już ponad sto występów we wszystkich rozgrywkach. Na swoim koncie ma także 19 goli i 20 asyst.
Zobacz również: Bayern Monachium chce zatrzymać napastnika
Komentarze