FC Barcelona ostatniego dnia okna transferowego podpisała roczny kontrakt z Hectorem Bellerinem. Hiszpan nie krył radości z powrotu do klubu, w którym się wychowywał. Przyznał też, że to nie pierwszy raz, gdy miał taką możliwość.
- Ostatniego dnia okienka Hector Bellerin rozwiązał kontrakt z Arsenalem i związał się z Barceloną
- Hiszpan nie krył radości z powrotu do klubu, w którym się wychowywał
- Jednocześnie przyznał, że tego lata najmniej spodziewał się takiego ruchu
Bellerin: myślałem, że zostanę w Arsenalu
Hector Bellerin niespodziewanie został bohaterem transferu w ostatnim dniu letniego okienka. Hiszpan, który miniony sezon spędził w zespole Realu Betis, porozumiał się z Arsenalem w sprawie rozwiązania kontraktu. Już jako wolny zawodnik podpisał roczną umowę z FC Barceloną. Powiązania 27-latka z Blaugraną są liczne. Po pierwsze jest jej wychowankiem, a poza tym już jako dorosły gracz często był łączony z powrotem do macierzyńskiego klubu. Tuż po finalizacji transakcji prawy obrońca udzielił wywiadu.
– Powrót to coś, o czym myślisz, że kiedyś nastąpi. Miałem już wcześniej kilka okazji, by trafić do Barcelony, ale różne powody to uniemożliwiły. W tym roku spodziewałem się tego najmniej. A jednak, wracam do domu! Nie sposób porównać 16-latka, który odchodził, do 27-latka, który wraca. Jestem dumny i wdzięczny osobom, które poznałem w ostatnich jedenastu latach. One sprawiły, że jestem, jaki jestem – mam wielką ambicję i zapał – wyznał Bellerin. W poprzednim sezonie też zmieniłem klub ostatniego dnia okienka. Wtedy jednak wiedziałem, że to się wydarzy. Tego lata myślałem, że zostanę w Arsenalu. Stało się jednak inaczej – dodał Hiszpan, który ostatnią kampanię spędził w Realu Betis. Tam z miejsca stał się jednym z podstawowych zawodników drużyny Manuela Pellegriniego i odegrał znaczną rolę w sięgnięciu przez zespół po Puchar Króla.
Na wszystkich frontach rozegrał 32 spotkania. Zanotował w nich pięć asyst.
Zobacz również: Wymowne słowa Simeone na temat Griezmanna.
Komentarze