- Bayern Monachium nie zmienia priorytetu na letnie okienko
- Celem jest pozyskanie napastnika z najwyższej półki
- Bawarczycy marzą o transferze jednego z trójki – Harry Kane, Randal Kolo Muani i Victor Osimhen
Mistrzowie Niemiec nie będą się poddawać
Sezon 2022/2023 dobitnie pokazał, że bez klasycznego napastnika Bayern Monachium ma ogromne problemy, aby skutecznie rywalizować o najwyższe cele. Po odejściu Roberta Lewandowskiego próbowano wielu zmian taktycznych, które finalnie nie przyniosły zamierzonych rezultatów. Od pewnego czasu stanowisko władz klubu jest jasne – tego lata na Allianz Arena ma trafić snajper z najwyższej półki.
Bardzo długo za takiego uznawano Harry’ego Kane’a. Po fenomenalnej kampanii wysoko na listę życzeń zostali wpisani również Victor Osimhen i Randal Kolo Muani. Cała trójka jest w kontekście hitowego transferu wymieniana najczęściej.
Bawarczycy mają świadomość, że pozyskanie któregokolwiek z nich będzie bardzo wymagające. Kane preferuje pozostanie w Premier League, a za Osimhena i Kolo Muaniego kluby liczą sobie grubo ponad 100 milionów euro. Nie zmienia to jednak planu Bayernu, dla którego transfer napastnika klasy światowej pozostaje priorytetem.
Florian Plettenberg informuje, że wśród kandydatów nie ma Kaia Havertza, a notowania Rasmusa Hojlunda stoją wyjątkowo nisko. Alternatywą na wypadek nieudanych negocjacji z głośnymi nazwiskami jest z kolei Niclas Fullkrug.
Zobacz również: Arsenal pracuje nad kilkoma transferami jednocześnie. Kluczowe rozmowy w sprawie spadkowicza
Komentarze