Corentin Tolisso jest jednym z wielu zawodników, którym 30 czerwca kończy się kontrakt z aktualnym pracodawcą. Sytuacje Francuza chce wykorzystać Liverpool FC.
- Do niedawna Corentin Tolisso nie grał regularnie w Bayernie Monachium
- Ognisko koronawirusa w Bayernie zmieniła jednak pozycję francuskiego pomocnika
- Czy mimo to, Tolisso odejdzie do Liverpool FC?
Sporadyczne występy Tolisso
Środkowy pomocnik przybył do Bayernu Monachium latem 2017 roku z Olympique Lyon i kosztował 22 mln euro. Nigdy jednak nie stał się na Allianz Arena czołową i znaczącą postacią. Najlepszy w jego wykonaniu był debiutancki sezon 2017/2018 kiedy we wszystkich możliwych rozgrywkach rozegrał 40 spotkań. W kolejnych trzech sezonach nigdy nawet nie zbliżył się do tej liczby. Mimo to, Corentin Tolisso może czuć się piłkarzem w 100% spełnionym. Z bawarskim klubem zdobył w tym czasie wszystkie możliwe trofea, na czele z Ligą Mistrzów.
W kampanii 2021/2022 jego sytuacja jednak niespecjalnie się poprawiła. Do tej pory wystąpił 18 meczach. Jesienią grywał sporadycznie ze względu na problemy z kostką, a także zarażenie koronawirusem. Tą sytuację starał się wykorzystać Liverpool FC, który co prawda w środku pola nie może narzekać na brak klasowych piłkarzy, ale zawodnik z takim doświadczeniem jak Tolisso z pewnością przydałby Juergenowi Kloppowi. Zainteresowaniem 27-letnim graczem wykazywał również Tottenham Hotspur.
Przeczytaj również: Tolisso nie wyczerpał limitu pecha, Francuz na kwarantannie
Kontroferta Bayernu
Sęk w tym, że w 2022 roku sytuacja Tolisso w Monachium trochę się poprawiła. Ognisko koronawirusa w bawarskim klubie sprawiło, że każdy zawodnik był nagle na wagę złota. Od 15 stycznia Francuz wystąpił we wszystkich meczach Bayernu w Bundeslidze. W dwóch z nich wpisywał się również na listę strzelców (do siatki trafiał w wygranych rywalizacjach z 1.FC Koeln i Herthą Berlin). Oczywiście trudno w związku z tym nazywać go pewniakiem u Juliana Nagelsmanna, ale na pewno te występy sprawiły, że jego akcje wzrosły. Do tego stopnia, że Bayern chce mu zaproponować nową umowę.
Wydaje się zatem, że rywalizacja o Tolisso latem może być nieporównywalnie trudniejsza, aniżeli zimą.
Przeczytaj również: Beniaminek rozbił Bayern, dublet Lewandowskiego nie wystarczył
Komentarze