Erling Haaland od początku tego roku jest zawodnikiem Borussii Dortmund, ale nie ma wątpliwości, że Norwega w szeregach swoich zespołów widzieliby przedstawiciele wielu europejskich klubów. Według informacji Sport Bild, jednym z tych klubów jest Bayern Monachium. Kiedy Norweg będzie mógł opuścić Dortmund? Czy w jego umowie znajduje się klauzula z kwotą odstępnego?
20-letni Haaland jest związany z Borussią umową do czerwca 2024 roku. Początkowo pojawiały się informacje, że znalazła się w niej klauzula pozwalająca mu na odejście za określoną kwotę już w 2021 roku. Doniesieniom tym kategorycznie zaprzecza jednak Hans-Joachim Watzke. – Nie ma takiego ustalenia – powiedział szef klubu z Dortmundu.
Niewykluczone jednak, że taka klauzula wejdzie w życie rok później, w 2022 roku. Takie informacje przekazuje między innymi Sport Bild, informując, że Norweg będzie mógł wówczas odejść z Borussii 75 milionów euro. Wydaje się więc, że byłby bardzo atrakcyjną opcją dla bawarskiego giganta.
Haaland na celowniku Bayernu znajduje się już od kilku lat. Jego nazwisko w biurach monachijskiego klubu pojawiało się już w grudniu 2017 roku, kiedy Norweg był jeszcze piłkarzem Molde FK. Wówczas jednak nie zdecydowano się na jego sprowadzenie do stolicy Bawarii. Bayern nie sięgnął również po piłkarza na początku tego roku. Nie oznacza to jednak, że Haaland w przyszłości nie trafi do Monachium.
Świetny start w Bundeslidze
Haaland po transferze do Borussii Dortmund bardzo szybko zaaklimatyzował się na niemieckich boiskach. 20-letni Norweg w Bundeslidze wystąpił do tej pory 20 razy, zdobywając aż 18 bramek. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, Norweg wystąpił w zespole z Signal Iduna Park 27 razy, 24 razy wpisując się na listę strzelców.
Przed przenosinami do Niemiec bronił barw austriackiego Red Bull Salzburg, dla którego zdobył 29 bramek w 27 meczach.
Komentarze