Goretzka zostaje w Bayernie
Bayern Monachium zanotował najsłabszy sezon od lat, tracąc mistrzowski tytuł na rzecz Bayeru Leverkusen. Niepowodzenia na krajowym podwórku może jeszcze wynagrodzić Liga Mistrzów, gdzie Bawarczycy dotarli już do półfinału, a w niedalekiej perspektywie mają dwumecz z Realem Madryt. Niezależnie od jego wyniku, latem z drużyną pożegna się Thomas Tuchel. Niemiecki szkoleniowiec był w ostatnich miesiącach prowokatorem licznych konfliktów z zawodnikami, które doprowadziły do sporych wątpliwości dotyczących kształtu kadry w kolejnym sezonie.
Łączonych z transferami jest wielu piłkarzy – Joshua Kimmich, Matthijs de Ligt, Alphonso Davies, Kinsgley Coman, Serge Gnabry czy Leroy Sane. Trudny czas na Allianz Arena przeżywa również Leon Goretzka, który nie jest już czołową postacią środka pola. Zaliczył on wiele rozczarowujących występów, co przełożyło się na gigantyczną krytykę ze strony kibiców i mediów, a nawet brak powołania do reprezentacji Niemiec.
Goretzka nie zamierza się poddawać mimo licznych problemów. Deklaruje chęć odbudowania się w Bayernie, dementując tym samym plotki o odejściu.
– Dla mnie wszystko jest oczywiste. Mam kontrakt do 2026 roku i nie widzę powodu, aby myśleć o zmianie – wytłumaczył.
Trudno przewidzieć, jak w tej sytuacji zachowa się Bayern Monachium, który może przecież zrezygnować z pomocnika na skutek jego słabej formy. Wiele będzie zależeć od decyzji nowego trenera, który nie został jeszcze wybrany.
Zobacz również: Szczęsny odrzucił propozycję Juventusu! Oferowano mu mniejsze zarobki
Komentarze