Bayern Monachium jest jednym z klubów, który jest uważany za przyszłego pracodawcę Erlinga Haalanda. Na temat przyszłości reprezentanta Norwegii głos zabrał dyrektor sportowy Bawarczyków. Hasan Salihamidzić zdecydowanie zaprzeczył, odnosząc się do spekulacji, sugerujących, że gigant Bundesligi chce pozyskać Erlinga Haalanda.
- Wciąż niejasna jest sytuacja młodego napastnika BVB
- Erling Haaland łączony jest z transferami do Man City lub Bayernu Monachium
- Dyrektor sportowy Bawarczyków kategorycznie zaprzeczył zainteresowaniu klubu jedną z gwiazd Bundesligi
Haaland nie znajduje się na celowniku Bayernu
Bayern Monachium nie może być pewny tego, czy po sezonie w klubie zostanie Robert Lewandowski. Jednocześnie klub z Allianz Arena może analizować różne scenariusze. Jednym z nich może być pozyskanie napastnika Borussii Dortmund, który jest jednym z najbardziej rozchwytywanych na rynku transferowym. W zdecydowanym tonie na ten temat wypowiedział się jeden z przedstawicieli Bawarczyków.
– Bayern na pewno nie będzie kolejnym klubem Haalanda – mówił Salihamidzić cytowany przez dziennikarza Fabrizio Romano, powołującego się na informacje korespondentki Sport 1 Kerry Howe.
Wcześniej media podawały, że bliski podpisania kontraktu z reprezentantem Norwegii jest Manchester City. Negocjacje w sprawie transferu Haalanda trwają już od kilku tygodni.
W tej kampanii młody napastnik Borussii Dortmund wystąpił łącznie w 29 meczach. Strzelił w nich 28 goli, a ponadto zaliczył siedem asyst. Rynkowa wartość Haalanda wynosi 150 milionów euro. Niemniej w kontrakcie zawodnika według doniesień środków masowego przekazu wpisana jest klauzula odstępnego, wynosząca 75 milionów euro.
Czytaj więcej: Pique: Mbappe jest bardziej kompletny niż Haaland
Komentarze