Latem Joao Felix mógł zmienić klub. Potężne pieniądze za gwiazdę Atletico Madryt był w stanie zapłacić Bayern Monachium – informuje “Marca”.
- Latem Bayern Monachium stracił Roberta Lewandowskiego
- W tym samym okienku Bawarczycy byli gotowi pozyskać Joao Felixa
- Cena za gwiazdę Atletico Madryt mogła wynieść aż 100 milionów euro
Bayern chciał hitowego transferu
Minionego lata Bayern Monachium stracił Roberta Lewandowskiego, który zdecydował się na przenosiny do FC Barcelony. Włodarze Bawarczyków nie kupowali w jego miejsce nowego napastnika, gdyż zamierzano zmienić formację ofensywną na nieco bardziej elastyczną. Miał w tym pomóc ściągnięty Sadio Mane, a także Joao Felix, który długo znajdywał się na liście życzeń mistrza Niemiec.
O szczegółach informuje “Marca”. Bayern chciał budować ofensywę na gwieździe Atletico Madryt i było gotów zapłacić za niego aż 100 milionów euro. Ostatecznie do transferu nie doszło, a Felix został w Hiszpanii.
Temat pojawił się w mediach, gdyż Portugalczyk nie jest zadowolony ze swojej sytuacji w ekipie “Los Rojiblancos” i zamierza zmienić otoczenie. Szanse na udaną transakcję Bayernu automatycznie wzrosły, choć w zimie ten ruch jest praktycznie wykluczony. Przedstawiciele niemieckiego giganta zapewniają, że do ewentualnych wzmocnień dojdzie dopiero po sezonie.
Nie wiemy, czy na liście życzeń Bawarczyków ponownie znajdzie się Felix. Celem numer jeden na letnie okienko transferowe jest Harry Kane, a w przypadku niepowodzenia mogą ruszyć właśnie po reprezentanta Portugalii. 22-latek budzi także zainteresowanie Paris Saint-Germain i Manchesteru United.
Zobacz również: Selekcjoner Belgów wierzy w Edena Hazarda. “Jego pozycja jest niepodważalna”
Komentarze