Bayern Monachium chciał tego lata ściągnąć Gaviego. Wychowanek i jeden z największych talentów w kadrze FC Barcelony odrzucił tę propozycję z uwagi na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Katarze.
- Bayern Monachium szukał wzmocnień środka pola i zwrócił się w stronę Katalonii
- Na celowniku Bawarczyków znalazł się Gavi
- Hiszpański pomocnik odrzucił zainteresowanie mistrzów Niemiec z uwagi na zbliżający się mundial w Katarze
Gavi odrzucił zakusy Bayernu Monachium
Tego lata między FC Barceloną a Bayernem Monachium doszło do hitowego transferu. Robert Lewandowski po ośmiu latach opuścił Bawarię i przeniósł się do Katalonii, czyniąc ten ruch jednym z najgłośniejszych w trakcie całego okienka. Okazuje się, że mistrzowie Niemiec chcieli zrewanżować się FC Barcelonie, zabierając jej jeden z największych talentów w zespole.
Chodzi o Gaviego, który wzbudził zainteresowanie Bayernu Monachium. Włodarze niemieckiego giganta rozglądali się za wzmocnieniami środka pola i uznali, że idealnym kandydatem do tej roli mógłby okazać się właśnie 18-letni wychowanek La Masii.
Zainteresowanie Bawarczyków odrzucił sam zawodnik. Swoją decyzję uargumentował zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Katarze, na które koniecznie chce pojechać. Gavi uznał, że większe szanse na regularne występy ma w FC Barcelonie, dlatego nie zdecydował się na przeprowadzkę.
Umowa dziesięciokrotnego reprezentanta Hiszpanii obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku, jednak “Duma Katalonii” stale pracuje nad przekonaniem środowiska piłkarza do jej przedłużenia. Nastolatek, który w poprzednim sezonie przebojem wdarł się do wyjściowego składu, ma już na swoim koncie 50 występów w seniorskim zespole FC Barcelony. W ich trakcie dwukrotnie trafiał do siatki, a sześć razy asystował swoim kolegom.
Zobacz również: Bernardo Silva przyznaje, że pojawiła się za niego jedna oferta
Komentarze