- FC Barcelona chciałaby sprzedać tego lata Ferrana Torresa. Żaden klub nie zaoferuje jednak za niego obecnie 40 milionów euro
- Dlatego też Blaugrana jest skłonna zgodzić się na dwuletnie wypożyczenie. Piłkarz zyskałby stabilizacji, a mistrzowie Hiszpanii nie płaciliby jego pensji
- 23-latkiem interesowało się, między innymi, Atletico Madryt
Barcelona gotowa zaakceptować dwuletnie wypożyczenie Torresa
Aby FC Barcelona mogła tego lata wykonać kolejne ruchy na rynku transferowym, musi najpierw sprzedać część piłkarzy. A jeśli nie uda się ich sprzedać, to choć czasowo pozbyć się ich z listy płac. Ferran Torres jest wysoko na liście “do sprzedaży”. Mistrzowie Hiszpanii mają jednak spory problem. By choć zamortyzować pozostałą część zapłaty wobec Manchesteru City, ktoś musiałby zapłacić za 23-latka minimum 40 milionów euro. Po ostatnich dwóch sezonach w jego wykonaniu, wydaje się to niemożliwe. Barcelona zdaje sobie z tego sprawę.
Kataloński Sport przekonuje, że klub jest zdeterminowany, by pożegnać się z Torresem. Na tyle, że Blaugrana jest skłonna zaakceptować ofertę dwuletniego wypożyczenia. To pozwoliłoby piłkarzowi na złapanie stabilizacji oraz minut, a także na zwiększenie jego wartości rynkowej. Z kolei Barcelonie zdjęłoby to ciężar płacenia Hiszpanowi pensji.
Na ten moment brakuje chętnych na 23-latka. Wcześniej zainteresowanie nim wyrażały Atletico Madryt oraz Villarreal. Żółtej Łodzi Podwodnej z pewnością nie stać jednak na opłacanie pensji wychowanka Valencii.
Torres w minionym sezonie rozegrał 45 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich siedem bramek i trzy asysty.
Zobacz też: Skrzydłowy opuszcza Atalantę. Zagra w Ligue 1.
Komentarze