Wirtz i Tah wylądują w Barcelonie?
Barcelona zimą ma związane ręce, więc monitoruje rynek w kontekście letniego okienka transferowego. Prezydent Joan Laporta chce udowodnić, że klub jest coraz bardziej stabilny finansowo, więc najskuteczniejsze będzie sprowadzenie gwiazdy z najwyższej półki. Do tej pory głównym kandydatem był Erling Haaland, ale związał się nową umową z Manchesterem City. Blaugrana poszukuje więc innych graczy, którzy byliby realnym wzmocnieniem drużyny Hansiego Flicka. ESPN donosi, że w tej sprawie jej wysłannicy pojawili się na wtorkowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Atletico Madryt a Bayerem Leverkusen.
Oglądaj skróty meczów Bundesligi
Na celowniku Barcelony znajdują się Florian Wirtz oraz Jonathan Tah. To właśnie ta dwójka była szczególnie obserwowana przy okazji starcia w stolicy Hiszpanii. Mistrzom Niemiec udało się zeszłego lata utrzymać obu tych zawodników, ale niebawem nadejdzie kolejne wyzwanie. W przypadku Taha sprawa wydaje się praktycznie wyjaśniona – zadeklarował, że nie przedłuży wygasającej umowy, więc po sezonie dołączy do nowego zespołu. W ścisłej grupie chętnych znajduje się właśnie Blaugrana, która zatrzymała prace nad tym transferem na skutek zmiany decyzji Ronalda Araujo. Niemiec przeniesie się do Katalonii tylko w przypadku odejścia innego środkowego obrońcy.
Znacznie trudniejsze będzie przekonanie Wirtza, który nie zdecydował jeszcze o opuszczeniu Bayeru. Aptekarze szykują się wręcz do rozmów na temat nowej umowy. Jeśli gwiazdor postanowi odejść, Barcelona będzie musiała wygrać rywalizację z innymi potęgami – Realem Madryt oraz Bayernem Monachium. Bawarczycy rozważają także transfer Taha, mając go na celowniku od wielu miesięcy.
Komentarze