- Mason Greenwood odrodził się podczas rundy jesiennej w Getafe
- Ponoć Anglikiem zainteresowała się sama FC Barcelona
- Według The Sun Blaugrana jest skłonna zaoferować za kontrowersyjnego gracza aż 45 milionów euro i zaproponować mu koszulkę z numerem 10
Kontrowersyjny Anglik następcą Messiego? Doniesienia The Sun
Wydawało się, że Masonowi Greenwoodowi będzie niezwykle trudno wrócić do łask światowego futbolu. Fakt, iż jego partnerka wycofała zeznania nie sprawił bynajmniej, by w opinii publicznej Anglik był niewinny. Skrzydłowy wciąż mógł jednak liczyć na spore zainteresowanie i ostatecznie jego wybór padł na Getafe. W średniaku La Ligi zanotował jednak bardzo udaną rundę i już zwrócił na siebie uwagę większych marek.
To wręcz mało powiedziane – według The Sun piłkarza zamierza sprowadzić FC Barcelona. Blaugrana poszukuje wzmocnień ofensywy, a świetnie wyszkolony, młody gracz pasowałby do profilu klubu – przynajmniej pod względem wyników sportowych. Wspomniane źródło uważa wręcz, że Duma Katalonii chce potraktować Greenwooda jako inwestycję. Jest skłonna zapłacić za niego zimą aż 45 milionów euro Manchesterowi United i… zaoferować mu koszulkę z numerem dziesiątym. Ta pozostaje nieobsadzona, odkąd latem Ansu Fati przeniósł się na wypożyczenie do Brighton & Hove Albion. Biorąc jednak pod uwagę problemy finansowe Barcelony, trudno w to uwierzyć.
Greenwood rozegrał już 15 spotkań dla Getafe. Zanotował w nich pięć bramek i cztery asysty.
Zobacz też: FC Barcelona jednak nie ściągnie czołowego gracza Girony?
Komentarze