Relacje pomiędzy Barceloną a Chelsea ochłodziły się, jako że Duma Katalonii “skradła” kilku zawodników, z którymi The Blues negocjowali tego lata. Mimo tego Blaugrana nadal walczy o transfer dwóch bocznych obrońców, występujących na Stamford Bridge.
- FC Barcelona i Chelsea tego lata wykazywały wspólne zainteresowanie kilkoma zawodnikami. Każdy z nich zdecydował się na zaakceptowanie oferty z Camp Nou
- Mimo tego Blaugrana nadal walczy o zakontraktowanie dwóch graczy The Blues: Marcosa Alonso i Cesara Azpilicuety
- Londyńczycy stawiają opór, ale negocjacje bynajmniej się nie zakończyły
Barcelona chce hiszpański duet z Chelsea, ale ta nie ułatwia sprawy
Relacje pomiędzy Barceloną i Chelsea tego lata miały pełne prawo, by ulec napięciu. Najpierw Duma Katalonii doszła do porozumienia z Andreasem Christensenem. Duńczyk po wygaśnięciu kontraktu zdecydował się zaakceptować ofertę z Blaugrany. The Blues chcieli w podobny sposób “podkraść” Ousmane’a Dembele – ten ostatecznie pozostał na Camp Nou. Następnie Duma Katalonii zdołała przekonać Raphinhę i Julesa Kounde, mimo że to londyńczycy oferowali wyższe oferty, zarówno klubom, jak i samym zawodnikom.
Prezes Barcelony podkreślił niedawno, że te wydarzenia nie wpłynęły na relacje pomiędzy klubami. Trudno jednak spodziewać się, by Todd Boehly uważał podobnie. Pomimo tego Blaugrana zamierza kontynuować negocjacje w sprawie dwóch zawodników grających w niebieskich barwach. Ostatnim elementem układanki Xaviego Hernandeza ma być wzmocnienie obu boków obrony. Faworytami trenera w tej roli są Marcos Alonso i Cesar Azpilicueta. Przy tylu odejściach, Thomas Tuchel wolałby nie sprzedawać kolejnych graczy – a już na pewno nie do stolicy Katalonii.
Azpilicueta miał mieć możliwość odejść za darmo tego lata, ale klub postanowił wykorzystać opcję przedłużenia umowy. Obecnie oczekuje za niego pięć milionów euro. Co ciekawe, Chelsea oczekuje jeszcze wyższej kwoty za Alonso. Blaugrana nie zamierza godzić się na wielkie wydatki. Alternatywą na pozycję lewej obrony jest Javi Galan. Celta Vigo odsyła jednak adwersarzy do kwoty odstępnego, a ta wynosi 18 milionów euro. Duma Katalonii nie przewiduje wydania tylu pieniędzy na obu nowych obrońców.
Negocjacje jednak wciąż trwają. Wicemistrzowie Hiszpanii od dawna mają porozumienie z duetem z Chelsea, pozostaje im jednak porozumieć się z włodarzami londyńskiego klubu.
Zobacz więcej: Dwaj piłkarze Chelsea bliscy odejścia na wypożyczenie.
Komentarze