Tah, David i Kimmich na liście życzeń Barcelony
Jonathan Tah od dawna znajduje się na radarze Barcelony, a klub wyrażał zainteresowanie niemieckim obrońcą już zeszłego lata. Ze względu na ograniczenia finansowe nie udało się sfinalizować transferu z Bayeru Leverkusen, ale Tah wciąż pozostaje kluczowym celem na lato. Obecne spekulacje dotyczące przyszłości Ronalda Araujo i Andreasa Christensena dodatkowo wzmacniają potrzebę pozyskania solidnego obrońcy.
Jonathan David, kanadyjski napastnik, zdobył uznanie za swoją skuteczność i wszechstronność w Lille. Od 2020 roku strzelił 92 gole i zaliczył 20 asyst w 196 spotkaniach, co czyni go idealnym kandydatem do wzmocnienia ofensywy Barcelony. W bieżącym sezonie także nie zwalnia tempa, zdobywając już osiem bramek w 13 meczach W Katalonii mógłby grać jako klasyczna „dziewiątka”, ale też na boku ofensywy wspierając Roberta Lewandowskiego.
Joshua Kimmich jest prawdopodobnie najbardziej pożądanym z tej trójki. Niemiecki pomocnik był postrzegany jako idealny następca Sergio Busquetsa, ale rozmowy z Bayernem Monachium latem zakończyły się fiaskiem. Kimmich to zawodnik o niekwestionowanym doświadczeniu i umiejętnościach taktycznych, który byłby cennym dodatkiem do środka pola. Z blisko 400 występami w barwach Bayernu jest jednym z najbardziej wszechstronnych graczy w Europie. Chociaż konkurencja o jego podpis będzie duża, jego potencjalny transfer byłby kluczowym wzmocnieniem dla Barcelony. Nie jest jednak wykluczone, że Niemiec przedłuży kontrakt z Bayernem.
Zobacz również: Douglas Luiz mocno krytykowany po transferze do Juventusu. Niesłusznie?
Komentarze