- FC Barcelona na gwałt potrzebuje klasowego prawego obrońcy
- Klub powalczy o możliwość wypożyczenia Joao Cancelo, ale ma też innych kandydatów
- Sytuacja finansowa Blaugrany wyklucza jednak większość operacji
Dalot, Frimpong i reszta – Barcelona poszukuje prawego obrońcy
FC Barcelona ma problemy na kilku pozycjach, ale jedna wybija się na tle reszty. Klub od lat poszukuje klasowego prawego obrońcy – bezskutecznie. W trwającym sezonie tę pozycję zmonopolizował nominalny stoper, Jules Kounde. Blaugrana zdaje sobie jednak sprawę, że by rywalizować na najwyższym poziomie, potrzebuje nominalnego prawego defensora.
Liderzy La Ligi monitorują sytuację Joao Cancelo, który latem może ponownie wybrać się na wypożyczenie. Do tego rozważają kupno jednego z pięciu graczy. Na tej liście są Diogo Dalot, Juan Foyth, Thomas Meunier, Jeremie Frimpong czy Malo Gusto. Sprowadzenie każdego z nich wiązać się będzie z wydatkiem rzędu kilkudziesięciu milionów euro. Jedynym wyjątkiem może być Meunier, który jednak nie jest w stanie przebić się do wyjściowego składu Borussii Dortmund.
Duma Katalonii kontynuuje poszukiwania najlepszej możliwej opcji. Już teraz widać jednak, że brak choćby jednego pewnego kandydata, który po pierwsze wyraziłby chęci przenosin na Camp Nou, a do tego znajdowałby się w zasięgu finansowym Barcelony.
Zobacz więcej: Chelsea gotowa obsypać złotem wychowanka Barcelony.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze