Gavi jest obserwowany przez kluby z Premier League
Sytuacja Gaviego w FC Barcelonie zaczyna budzić niepokój w otoczeniu zawodnika. Wychowanek zawsze podkreślał swoje przywiązanie do barw Blaugrany. Choć chciałby pozostać w klubie, jest niezadowolony z niewielkiej liczby minut, jakie otrzymuje od czasu powrotu po kontuzji. W obecnym sezonie na boisku przebywał łącznie 241 minut w 12. spotkaniach. Tylko dwa razy był wystawiony w wyjściowym składzie, ale w obu przypadkach był zmieniany.
Według doniesień kilka klubów Premier League uważnie monitoruje jego sytuację. Manchester City i Chelsea wyraziły już zainteresowanie pozyskaniem młodego piłkarza, a niedawno również do tego grona miał dołączyć Liverpool.
W Anglii doceniają intensywność Gaviego, jego odbiory i sposób, w jaki przełamuje defensywę rywala.
Od powrotu na boisko Hansi Flick konsekwentnie stawia na Pedriego, Casado i Daniego Olmo, przez co Gavi zszedł na dalszy plan.
Natomiast Barcelona nie chce nawet słyszeć o odejściu 20-latka. Dyrektor sportowy Deco dał do zrozumienia, że nie zamierza rozważać jego sprzedaży. Mimo to, oferty z Premier League mogą być kuszące zarówno dla samego zawodnika, jak i klubu.
Według mediów młody Hiszpan wciąż ciężko pracuje, aby odzyskać miejsce w podstawowym składzie. Jego zaangażowanie na treningach pozostaje niezmienne, a zarówno on, jak i jego otoczenie, wierzą, że Flick zacznie dawać mu więcej szans w nabliższych miesiącach.
Czytaj dalej: Man United chce nowego bramkarza. Amorim poprosił o Polaka
Komentarze