Barcelona ma niewiele czasu. Skorzysta z opcji?
Nico Gonzalez uchodził za jednego z ciekawszych zawodników w akademii Barcelony. Za czasów panowania Xaviego Hernandeza otrzymał szansę gry w pierwszej drużynie, ale na dłuższą metę się nie przebił. Sezon 2022/2023 spędził na wypożyczeniu w Valencii, a minionego lata FC Porto wykupiło go za niespełna dziesięć milionów euro.
Duma Katalonii zabezpieczyła się na wypadek, gdyby Gonzalez uwolnił pełnię swojego potencjału. W umowie między klubami zawarto opcję odkupu za 30 milionów euro. Po przenosinach do Portugalii 22-latek potrzebował czasu, aby się rozwinąć. Obecna kampania jest w jego wykonaniu bardzo dobra, a wszystko to za sprawą zmiany pozycji na boisku. Gonzalez wcześniej występował głównie jako defensywny pomocnik, a teraz gra znacznie bliżej napastnika. Notuje niezłe liczby, a skauci Barcelony przyglądają się jego rozwojowi.
Gonzalez nieoczekiwanie stał się kandydatem do wzmocnienia zespołu z Katalonii. Wyróżnia się jego wszechstronność, bowiem do sporych umiejętności defensywnych dokłada teraz liczby w ofensywie. “Sport” informuje, że jego gra jest stale analizowana, a Deco wykorzystuje swoje kontakty w Porto, aby mieć jak najwięcej informacji o sytuacji wychowanka.
Jeśli Barcelona myśli o ponownym sprowadzeniu Gonzaleza, musi się spieszyć. Klauzula odkupu za 30 milionów euro obowiązuje tylko do 2025 roku. Jeśli Hiszpan będzie dalej się rozwijał, a Blaugrana nie wykona konkretnego ruchu, Porto wyceni go na znacznie większe pieniądze. Wówczas transfer stanie się niemożliwy.
Komentarze