- FC Barcelona rozpoczęła już operację: powrót Leo Messiego
- Ogromne problemy finansowe klubu sprawiają jednak, że taki transfer jest bardzo trudny do zorganizowania
- Pierwszym planem Blaugrany jest zapewnienie Argentyńczykowi relatywnie niskiej pensji. W zamian otrzymałby jednak procent od dochodów z praw wizerunkowych
Barcelona szuka możliwości ponownego sprowadzenia Messiego
Jeszcze pod koniec 2022 roku wydawało się, że najbliższa przyszłość Leo Messiego jest znana. Kapitan reprezentacji Argentyny miał przedłużyć wygasającą w czerwcu umowę z Paris Saint-Germain. Później, zaś, najprawdopodobniej przeniósłby się do Major League Soccer.
Po wygraniu Pucharu Świata sytuacja uległa jednak zmianie. Z każdym kolejnym tygodniem wydaje się, że Messi jest dalej od pozostania Paryżu, za to bliżej powrotu do Barcelony. Wypowiadają się na ten temat Joan Laporta, piłkarze Barcelony, a nawet bliski przyjaciel 35-latka – Sergio Aguero.
Taki ruch byłby jednak bardzo skomplikowany z powodu finansowego fair play La Ligi. Niedawno Javier Tebas podkreślał, że Duma Katalonii musi zmniejszyć kwotę wydawaną na pensję o aż 200 milionów euro. Mundo Deportivo donosi jednak, że klub ma już pierwszy plan. Messi na mocy nowej umowy dostawałby relatywnie niską pensję. W zamian otrzymywałby określony procent z dochodu generowanego przez jego powrót na różne sposoby, zwłaszcza na poziomie komercyjnym.
Ojciec piłkarza podkreślał, że po pierwsze Laporta musi poprawić stosunki z jego synem. Wydaje się, że doszło już do pierwszych rozmów pomiędzy dwoma panami. Teraz siedmiokrotny zdobywca Złotej Piłki musi jeszcze zgodzić się na ograniczenia finansowe, jeśli liczy na “ostatni taniec” na Camp Nou.
Messi w tym sezonie ponownie błyszczy formą. Rozegrał 32 spotkania dla Paris Saint-Germain we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 18 bramek i 17 asyst.
Zobacz też: PSG gotowe przepłacić, byle odzyskać młodego pomocnika.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze