Raphinha był jednym z wielu graczy Barcelony, których przyszłość w klubie była niepewna podczas styczniowego okienka transferowego, a napastnik był łączony z odejściem z Camp Nou z uwagi na małą liczbę występów.
- Raphinha nie miał udanego wejścia do Barcelony
- Brazylijczyk był łączony z odejściem z klubu
- Duma Katalonii postanowiła jednak odrzucić ofertę sprzedaży
Arsenal chciał kupić Raphinhę
Przybywając latem z Leeds United, Raphinha nie zdołał dobrze rozpocząć swojego pierwszego sezonu w Barcelonie. Napastnik grał dużo mniej niż mógł się tego spodziewać przed transferem, a gdy już pojawiał się na placu gry to nie błyszczał tak, jak w Premier League. Arsenal był jednym z klubów zainteresowanych jego usługami.
Alfredo Martinez z katalońskiego Sportu twierdzi natomiast, że Arsenal był więcej niż zainteresowany transferem Raphinhi. Jego zdaniem Kanonierzy złożyli nawet ofertę za Brazylijczyka w styczniu, proponując 70 milionów euro.
Była to ekonomicznie rozsądna oferta dla Barcelony, która latem wydała około 58 milionów euro na Raphinhę, chociaż oczekuje się, że Katalończycy zapłacą dodatkowe dziewięć milionów euro w postaci bonusów.
Duma Katalonii odrzuciła jednak ofertę Arsenalu. Wygląda na to, że sztab trenerski nie był przekonany do sprzedaży, wierząc, że Raphinha ma jakość, aby stać się atutem zespołu, pomimo jego wcześniejszych problemów na Camp Nou.
Ostatnie tygodnie są już znacznie lepsze w wykonaniu Brazylijczyka, który także skorzystał na kontuzji Ousmane Dembele, otrzymując więcej szans grę. Raphinha był jednym z lepszych piłkarzy blaugrany w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europy przeciwko Manchesterowi United.
Zobacz również: Lewy podbije Old Trafford? Przewidywane składy na hit Ligi Europy
Komentarze