Napięte relacje Hansiego Flicka z Inakim Peną
FC Barcelona w ubiegłym roku ściągnęła z emerytury Wojciecha Szczęsnego, po tym, jak Marc-Andre ter Stegen zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Polak zadebiutował w Dumie Katalonii na początku tego roku i zachował miejsce między słupkami. Do tej pory rozegrał dziewięć meczów, a Blaugrana nie przegrała jeszcze potyczki z byłym reprezentantem Polski w składzie.
Zmiana bramkarza wywołała poruszenie w klubie, a niektórzy działacze przyznają, że sytuacja nie została rozwiązana w najlepszy sposób. Sam Inaki Pena nie otrzymał jasnego wyjaśnienia, co wzbudziło jego frustrację i zaczął rozważać dalszą przyszłość na Camp Nou.
- Zobacz również: Boniek: Pena za to zostałby w Polsce spalony na stosie (WIDEO)
Według ostatnich doniesień, stosunki między Peną a Flickiem znacznie się pogorszyły. Doszło do kilku napiętych rozmów, w których bramkarz próbował dowiedzieć się, dlaczego został odsunięty od składu. Hiszpan nie wyklucza opuszczenia klubu latem, jeśli nie odzyska miejsca w wyjściowej jedenastce.
25-latek jest rozczarowany decyzją trenera i nie zamierza spieszyć się z przedłużeniem kontraktu, który wygasa w 2026 roku. Flick oczekuje, że hiszpański bramkarz pogodzi się z nową hierarchią w zespole. Podkreślmy, że Barcelona może zaproponować hiszpańskiemu golkiperowi przedłużenie kontraktu, nawet jeśli tylko po to, by latem sprzedać za korzystną kwotę.
Komentarze