Laporta nie wyklucza hitowego transferu Barcelony
Barcelona w dalszym ciągu znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej, choć w trakcie tegorocznego lata stać ją już było na duży transfer. Sprowadzenie Daniego Olmo uznano za niezbędną inwestycję, jednocześnie wykluczając możliwość pozyskania Nico Williamsa, z którym była równie intensywnie łączona. Hansi Flick wciąż opiera grę na wychowankach, ale z klubu docierają sygnały, że powoli udaje się wychodzić na prostą, jeśli chodzi o kwestie pieniężne. Media sugerują, że w 2025 roku Duma Katalonii będzie chciała zaprezentować swój potencjał, decydując się na transfer gwiazdy światowego formatu. Głównym kandydatem jest Erling Haaland, uznawany za wymarzonego następcę Roberta Lewandowskiego. Norweg zdaje się być zainteresowany opuszczeniem Manchesteru City na rzecz gry w hiszpańskim gigancie.
Zapytany o możliwy transfer piłkarza z najwyższej półki Joan Laporta potwierdził, że Barcelona nie wyklucza takiego rozwiązania. Podejdzie jednak do tego wyłącznie od strony sportowej, a nie marketingowej. Nowy nabytek musiałby odpowiednio pasować do stylu gry i taktyki zespołu Flicka. W przeciwnym wypadku transfer nie zostanie przeprowadzony.
– Dla Barcelony wszystko jest możliwe. Najważniejsze, żeby klub był silny. Piłkarze chcą tu przychodzić z różnych względów. Nie będziemy jednak kupować dla samego kupowania, ponieważ mamy w zespole bardzo dużo talentu. Sprowadzimy piłkarzy jedynie z powodów sportowych, a nie po to, aby zrobić zamieszanie – wyjaśnił prezydent Blaugrany.
Komentarze