Barcelona przechodzi obecnie przez trudny okres, ale ma on pomóc klubowi wrócić na szczyt w najbliższym czasie. W Katalonii już myśli się o kolejnym sezonie, przed którym Joan Laporta i jego sztab mają zamiar powalczyć o podpisy Daniego Olmo, Erlinga Haalanda i Paula Pogby.
- Barcelona skupia się obecnie na redukowaniu pensji i przedłużaniu kontraktów z kluczowymi graczami, ale myśli się tam już o kolejnym sezonie
- Blaugrana ma zamiar podnieść swoją jakość i latem 2022 roku spróbować sprowadzić do siebie Daniego Olmo, Erlinga Haalanda i Paula Pogbę
Barcelona nie skupia się tylko na “tu i teraz”
Ostatnie miesiące nie były łaskawe dla Barcelony. Z klubu odeszli Leo Messi i Antoine Griezmann, a klub opiera się na perspektywicznych zawodnikach, którzy nie gwarantują jednak miejsca w ścisłej elicie. Pozycję Blaugrany w Europie brutalnie obnażył mecz z Bayernem Monachium (0:3). W Barcelonie obecnie pracuje się głównie nad obniżką pensji, które wciąż stanowią około 80% przychodów, a powinny wynosić 65%. Ponadto Joan Laporta chce jak najszybciej przedłużyć kontrakty z graczami mającymi stanowić przyszłość zespołu: Ousmane’em Dembele, Ansu Fatim czy Pedrim. Nie oznacza to jednak, że prezydent ze swoim sztabem nie planują już kolejnego sezonu, w którym Blaugrana ma zamiar wrócić do elity.
Dani Olmo – cel
Dani Olmo był blisko powrotu do Barcelony już tego lata. W klubie pamięta mu się, że gdy tylko RB Lipsk otrzymał ofertę, zawodnik powiedział, że o ile obie strony dojdą do porozumienia, on chciałby trafić na Camp Nou. Według Mundo Deportivo nie zwrócił nawet uwagi na indywidualny kontrakt. Joan Laporta chciałby, by 23-latek przeniósł się do Katalonii jak najszybciej, ale zimą może być o to ciężko. Jeżeli Byki awansują do kolejnej fazy Ligi Mistrzów, z pewnością nie będą chciały się osłabić. Jeśli zaś zajmą trzecie miejsce, trafią do Ligi Europy, która z miejsca stanie się dla nich priorytetowym celem. Ponadto, zbieranie funduszy przez Barcelonę może potrwać przez cały bieżący sezon.
Erling Haaland – marzenie
Norweg stał się głównym celem transferowym na przyszły rok dla niemal całej Europy. O napastnika walczyć będą Real Madryt, Paris Saint-Germain czy Liverpool. Laporta nawiązał już jednak kontrakt z graczem, ponadto utrzymuje dobre relacje z jego agentem, Mino Raiolą. Klauzula 90 milionów, jaką za 21-latka trzeba będzie zapłacić latem, jest dla Barcelony wciąż wysoka, ale w klubie rozumieją, że byłaby to inwestycja. W dodatku nieobarczona wielkim ryzykiem. Trzeba jednak pamiętać, że do 90 milionów dla Borussii Dortmund należy doliczyć gwiazdorską pensję, a także niemałe premie dla samego gracza, jak i jego przedstawiciela. Blaugrana powalczy o Haalanda, ale nie będzie faworytem w walce o jego podpis.
Paul Pogba – opcja
Joan Laporta jest wielkim fanem talentu Francuza, któremu za rok kończy się kontrakt z Manchesterem United. 28-latek nie wyklucza odejścia z Old Trafford, a wspomniany już Mino Raiola tylko podsyca te plotki. Dobre relacje agenta z Laportą mogą pomóc w przetransferowaniu na Camp Nou mistrza świata z 2018 roku. Zwłaszcza, że w Realu Madryt nie ma już Zinedine’a Zidane’a, z którym tak bardzo pracować chciał Pogba.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Haaland będzie miał dosłownie wszystko w swoich rękach. Zagra w klubie jaki mu się tylko ubzdura, bo chce go każdy