Barcelona szuka następcy Lewandowskiego. Możliwy transfer za 100 mln euro

FC Barcelona chce sprowadzić napastnika, który będzie rywalizował o miejsce w składzie z Robertem Lewandowskim. Dziennik "Mundo Deportivo" potwierdził, że głównym celem Dumy Katalonii będzie Alexander Isak.

Joan Laporta i Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
Associated Press / PRESSINPHOTO SPORTS AGENCY / Alamy Na zdjęciu: Joan Laporta i Robert Lewandowski

Barcelona chce sprowadzić Alexandra Isaka

FC Barcelona zamierza wzmocnić linię ataku w letnim oknie transferowym, a głównym celem transferowym pozostaje Alexander Isak z Newcastle United. Szwedzki napastnik od dawna znajduje się na radarze Dumy Katalonii, która widzi w nim idealnego następcę Roberta Lewandowskiego. 25-latek jest wszechstronnym zawodnikiem, który również może pełnić rolę skrzydłowego.

Pomimo dużego zainteresowania ze strony katalońskiego klubu, transfer nie będzie łatwy do sfinalizowania. Newcastle oczekuje za swojego napastnika ponad 100 milionów euro, a więc kwoty na którą Blaugrana w obecnej sytuacji finansowej nie może sobie pozwolić. Jeśli Joan Laporta chce sprawdzić Szweda na Camp Nou, to musiałby najpierw sprzedać kilku zawodników.

  • Zobacz również: Flick i Lewandowski symbolami odrodzenia Barcelony (WIDEO)

Co więcej, konkurencja o Isaka jest spora. Bramkostrzelnym zawodnikiem interesują się także czołowe kluby Premier League, takie jak Liverpool, Arsenal i Chelsea, które dysponują większymi środkami finansowymi i są w stanie sprostać oczekiwaniom drużyny z St James’ Park. Warto podkreślić, że sam Isak chce zrobić kolejny krok w swojej karierze i jest otwarty na zmianę klubu po zakończeniu tego sezonu.

Decydującym czynnikiem może być również kwestia awansu Newcastle do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Jeśli ekipa Eddiego Howe’a zakończy sezon w czołowej czwórce Premier League, sprzedaż Isaka stanie się mniej prawdopodobna. Obecnie Sroki zajmują siódme miejsce w lidze. Isak w tym sezonie rozegrał dla Newcastle United 28 meczów, w których zdobył 19 bramek oraz zanotował pięć asyst.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze