Viktor Gyokeres nie przestaje strzelać. Barcelona ma go na liście
FC Barcelona pomimo problemów finansowych nie porzuca swoich aspiracji o wielkich transferach. Od kilku tygodni dość dużo mówi się o znalezieniu następcy Roberta Lewandowskiego. Polak w przyszłym roku skończy 37 lat, a Duma Katalonii nie chciałaby zostać bez żadnej alternatywy na przyszłość. Obecnie w klubie trudno doszukać się nawet solidnego zmiennika “Lewego”.
Joan Laporta stworzył krótką listę głównych kandydatów, którzy pasowaliby do preferencji Hansiego Flicka. Na jej szczycie znajduje się Erling Haaland. Trzeba sobie jednak jasno powiedzieć, że ta opcja wydaje się najmniej prawdopodobna. Natomiast oprócz Norwega zwrócono uwagę na dwóch potencjalnie tańszych piłkarzy. Mianowicie chodzi o Benjamina Sesko z RB Lipsk oraz Viktora Gyokeresa ze Sportingu CP.
Początek sezonu 2024/2025 mógł dać Barcelonie znaczące podpowiedzi, ponieważ Viktor Gyokeres prezentuje się zdecydowanie lepiej od Benjamina Sesko. Szwedzki napastnik nie przestaje trafiać do siatki i w barwach Sportingu CP ma już na koncie 11 goli w zaledwie ośmiu meczach, a do tego dołożył trzy asysty. Jakość napastnika potwierdza również jego bilans z reprezentacji, dla której zdobył 10 bramek w 22 spotkaniach.
Klauzula wykupu Gyokeresa ze Sportingu CP to 100 milionów euro. Jeśli Barcelona ostatecznie podpisze nową umowę z Nike, to prawdopodobnie zyska wystarczająco dużo pieniędzy, aby sfinalizować taki transfer.
Czytaj dalej: Xabi Alonso liczy na ciekawy transfer. Barcelona gotowa do rozmów
Komentarze