Pewny jeszcze nie tak dawno transfer Frenkiego de Jonga komplikuje się. Manchester Ubited wciąż nie doszedł do porozumienia z FC Barceloną odnośnie kwoty za pomocnika, a prezes Dumy Katalonii nieoczekiwanie zapowiedział publicznie, że “zrobi wszystko, żeby zatrzymać De Jonga w Barcelonie”. W niedzielę dziennika Marca opublikował, że Barca postawiła Holendrowi ultimatum.
- Od kilku tygodni Barca negocjuje z Manchesterem United transfer Frenkiego de Jonga
- Holender chciałby zostać w klubie, jednak temu zależy na uzyskaniu środków niezbędnych do przeprowadzenia wzmocnień
- W ostatnich dniach stanowisko klubu uległo zmianie, a Holender usłsyzał, że może zostać, ale pod warunkiem obniżki wynagrodzenia
Barca zmieniła zdanie i rozważa pozostawienie de Jonga
Praktycznie od momentu zakończenia ostatniego sezonu Manchester United negocjuje z FC Barceloną transfer Frenkiego de Jonga. Duma Katalonii nie chce sprzedawać go za mniej niż 80 milionów euro, a Czerwone Diabły starają się wynegocjować jak najniższą kwotę transferu. Negocjacje trwają od kilku tygodni i nie wydaje się, żeby były bliskie zakończenia.
Dość nieoczekiwanie głos ws. przyszłości Holendra zabrał Joan Laporta. Prezes Blaugrany zapowiedział, że “zrobi wszystko co w jego mocy, żeby de Jong został w Barcelonie”. Wobec zaawansowanych negocjacji z Manchesterem United rzuca to zupełnie nowe światło na sprawę. Niewykluczone, że wobec uruchomienia przez klub dźwigni finansowych, zmieniło się jego stanowisko odnośnie sprzedaży pomocnika.
Dziennik Marca w niedzielę opublikował informację na temat ultimatum, jakie Barca postawiła de Jongowi. Zgodnie z nim, Holender mógłby zostać w drużynie, ale pod warunkiem obniżki swoich zarobków. Te zgodnie z jego umową miały znacząco wzrosnąć od sezonu 2022/23. Zdaniem Marki nadchodzący sezon Frenkiego de Jonga w klubie może kosztować Barçę nawet 40 milionów euro biorąc pod uwagę także wszelkie klauzule.
Czytaj również: FC Barcelona krok od pozyskania piłkarza Chelsea
Komentarze