Sprowadzenie Erika Garcii z powrotem na Camp Nou było jednym z transferowych priorytetów Barcelony na letnie okno transferowe. Do tej pory nie udało się w tej kwestii osiągnąć porozumienia, ale Duma Katalonii nie zamierza się poddawać. Jak informuje Mundo Deportivo, wkrótce na biurko Manchesteru City powinna trafić nowa oferta ze strony katalońskiego klubu.
Negocjacje między klubami może także ułatwić finalizacja przez Manchester City transferu portugalskiego obrońcy Rubena Diasa. 23-letni piłkarz Benfiki Lizbona jest o krok od przenosin na Etihad Stadium za prawie 70 milionów euro. Jego transfer może otworzyć również drzwi do odejścia dla Hiszpana, który nie ukrywa, że chciałby wrócić do Barcelony, której jest wychowankiem.
Do tej pory rozmowy przedstawicieli obu klubów nie przyniosły żadnego efektu, a rozbieżności finansowe były bardzo duże. Według Mundo Deportivo, FC Barcelona biorąc pod uwagę tylko roczny kontrakt zawodnika, nie zamierzała wykładać za niego więcej niż 12 milionów euro. Oczekiwania Manchesteru City były znacznie wyższe i wynosiły aż 30 milionów euro.
Rafinha w ramach rozliczenia?
Negocjacje prawdopodobnie będą kontynuowane w najbliższych dniach. Barcelona powinna wkrótce przedstawić w tej sprawie kolejną ofertę. Według informacji Mundo Deportivo w ramach rozliczenia Manchesterowi City może zostać zaoferowany brazylijski pomocnik Rafinha, który nie znajduje się w planach trenera Ronalda Koemana, a może pasować do koncepcji Josepa Guardioli.
Przedstawiciele Barcelony są natomiast przekonani, że jeżeli nie uda się im sprowadzić Erica Garcii już teraz, to dołączy do zespołu za rok na zasadzie wolnego transferu.
Komentarze