FC Barcelona według doniesień hiszpańskich mediów latem odrzuciła niezwykle interesującą ofertę za Ansu Fatiego. Mundo Deportivo podało, że Manchester United był gotowy wyłożyć na transakcję z udziałem reprezentanta Hiszpanii bagatela 150 milionów euro (130 milionów funtów).
FC Barcelona aktualnie nie może liczyć na Ansu Fatiego. Młody zawodnik leczy kontuzję. Tymczasem światło dzienne ujrzała wiadomość, że w trakcie ostatniej letniej sesji transferowej na swoje perełce klub z Katalonii mógł zarobić krocie. Ostatecznie jednak władze Barcy nie zdecydowały się na sprzedaż Ansu Fatiego.
Jest to o tyle ciekawe, że wicemistrzowie Hiszpanii borykają się z dużymi kłopotami finansowymi. Mimo wszystko nie zdecydowali się na podjęcie drastycznych decyzji. Godne uwagi jest to, że do Barcelony wpłynęły również oferty ws. Pedriego i Francisco Trincao.
Kłopoty ekonomiczne Dumy Katalonii
FC Barcelona zakończyła poprzedni sezon ze stratą 97 milionów euro. Wszystko wskazuje na to, że trwającą kampanie Blaugrany zakończy z jeszcze gorszym wynikiem. Spekuluje się o sumie 200 milionów euro. Warto zaznaczyć, że wpływ na taki stan rzeczy w poprzednim sezonie miała nie tylko pandemia koronawirusa, ale również to, że Barca po raz pierwszy od 12 lat nie wygrała żadnego trofeum. Ponadto skompromitowała się w Lidze Mistrzów, przegrywając z Bayernem Monachium 2:8.
Barcelona ma za sobą porażkę z Paris Saint-Germain w środku tygodnia 1:4. Tym samym przed rewanżem na Parc des Pricens ekipa Ronalda Koemana znalazła się w trudnym położeniu. W niedzielne popołudnie Katalończycy zagrają w Primera Division z Cadiz CF. Mecz zacznie się o 14:00.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze