Gareth Bale odszedł z Realu Madryt po dziewięciu latach. Walijczyk wystosował pożegnalne oświadczenie, w którym podziękował za ostatnie sezony w barwach Królewskich.
- Gareth Bale odszedł z Realu Madryt
- Skrzydłowy reprezentował Królewskich przez dziewięć lat
- Angielskie media twierdzą, że prawdopodobnie zasili jedną z drużyn Premier League
Bale wypełnił kontrakt i odchodzi
Gareth Bale nie znajdował się w planach Realu Madryt przynajmniej od trzech lat. W międzyczasie był też na wypożyczeniu w Tottenham, jednak nie odzyskał dawnej pozycji w hierarchii kolejnych trenerów Królewskich. Na gorszą dyspozycję przełożyły się też urazy mięśniowe i słaba postawa na treningach. Do tego klubowi fani nie raz zarzucali 32-latkowi większą miłość do golfa niż Realu.
Po dziewięciu latach nastał jego koniec na Santiago Bernabeu. W ekipie Los Blancos stał się jednym z najbardziej utytułowanych piłkarzy z wysp. Łącznie rozegrał 256 meczów, strzelając w nich 106 goli i notując 67 asyst. Wygrał 19 pucharów, w tym pięć razy Ligę Mistrzów.
– “Przybyłem tu dziewięć lat temu jako młody człowiek, który chciał spełnić swoje marzenie o grze dla Realu Madryt. Zakładać nieskazitelnie biały strój, nosić herb na piersi, grać na Santiago Bernabéu, zdobywać tytuły i być częścią tego, z czego są znani – wygrania Ligi Mistrzów” – brzmi wstęp oświadczenia Bale’a.
– “Bycie częścią historii tego klubu i osiągnięcie tego, co udało nam się osiągnąć, gdy byłem zawodnikiem Realu Madryt, było niesamowitym doświadczeniem, którego nigdy nie zapomnę” – dodał.
– “Chciałbym również podziękować prezesowi Florentino Pérezowi, José Angelowi Sánchezowi i zarządowi za to, że dali mi szansę gry w tym klubie. Razem udało nam się stworzyć chwile, które na zawsze zapiszą się w historii tego klubu i piłki nożnej” – podsuwał.
Według angielskich mediów Bale wróci do Premier League. Usługami Walijczyka zainteresowane są Tottenham, Aston Villa, Newcastle czy West Ham. Z kolei Rob Page nie postawi na niego w meczu z Polską w ramach 1. kolejki Ligi Narodów.
Czytaj więcej: Olkiewicz w środę #14 Piłkarz kontra klub. Walka coraz bardziej jednostronna…
Komentarze