Pierre-Emerick Aubameyang został skreślony w Arsenalu. Wszystko wskazuje na to, że Gabończyk wyleci zimą z Londynu. Na brak ofert na pewno nie będzie narzekał. Do wyścigu o podpis 32-latka wkroczyło Newcastle, ale Sroki będą walczyć o transfer z innymi klubami.
- Arsenal rozważy zimą każdą ofertę za Aubameyanga
- Napastnik stracił zaufanie w oczach Mikela Artety i władz z Emirates
- Piłkarzem mocno zainteresowane jest Newcastle, które spróbuje skusić 32-latka wielkimi pieniędzmi
Aubameyang na celowniku Newcastle
Za kilka dni otworzy się zimowe okienko. Część drużyn już dopina ostatnie szczegóły transferów, inne zaś przymierzają się do transferowej ofensywy. Właśnie w drugiej grupie znalazło się Newcastle. Szefostwo klubu planuje wydać sporo pieniędzy na wzmocnienia. Okazuje się, że w kręgu zainteresowań Srok znalazł się Pierre-Emerick Aubameyang .
Snajper Arsenalu podpadł Mikelowi Artecie. Najpierw otrzymał zgodę na załatwienie własnych spraw, ale później opóźnił swój przylot bez wcześniejszego powiadomienia pracodawcy. Tym samym zaburzył protokół covidowy, co sprawiło, że stracił opaskę kapitana i miejsce w kadrze meczowej. Do tego został zesłany do rezerw i dopiero w styczniu wróci do treningów piłkarzami z pierwszego zespołu.
Według angielskich mediów, 32-latek stracił też szacunek w szatni, a część piłkarzy miała nawet odwrócić się od niego. Dlatego też, zawodnik poprosił agentów o szukanie nowej drużyny. Według katalońskiego dziennika Sport, Newcastle spróbuje zimą wykupić Gabończyka. Ekipa z St. James’ Park nie jest jednak sama w wyścigu o podpis napastnika.
Raporty z Hiszpanii sugerują, że sam zainteresowany wolałby opuścić Anglię. W dodatku Aubameyang jest jeszcze na liście życzeń FC Barcelony, Lyonu i Juve.
Gabończyk wystąpił w tym sezonie w 15 spotkaniach, notując w nich 7 trafień i dwie asysty. Jego wartość na rynku transferowym to 15 mln funtów, według portalu Transfermarkt.
Przeczytaj również: Wijnaldum może wrócić do Premier League
Komentarze