Rozpoczyna się rywalizacja o Joao Felixa. Manchester United wystosował pierwszą ofertę do Atletico Madryt. Wypożyczenie nie zawierałoby opcji wykupu.
- Joao Felix chce opuścić Atletico Madryt
- Napastnika ma na swojej liście życzeń Manchester United
- Angielski klub zaoferował wypożyczenie bez opcji wykupu
Atletico zmniejszy oczekiwania?
Joao Felix nie cieszy się zaufaniem Diego Simeone, a ponadto ma przeczucie, że dalszy pobyt w Atletico Madryt wyhamuje jego karierę. Portugalczyk stał się ofiarą defensywnego systemu gry, w którym nie może uwolnić pełni swojego wielkiego potencjału. Z tego właśnie powodu zakłada zmianę otoczenia już w trakcie zimowego okienka transferowego.
“Los Rojiblancos” nie godzą się na definitywne rozstanie, dlatego w grę wchodzi półroczne wypożyczenie. Najchętniej władze hiszpańskiego klubu zatrzymałyby swoją gwiazdę w zespole, więc stawiają potencjalnym zainteresowanym wygórowane żądania.
W umowie między stronami nie znalazłaby się opcja wykupu. Ponadto, na czas wypożyczenia całą pensję reprezentanta Portugalii opłacałby jego nowy pracodawca. Sama kwota wypożyczenia miałaby wynieść z kolei około 15 milionów euro.
Informacja o powyższych wymaganiach poddała w wątpliwość słuszność pozyskiwania tego napastnika. Pojawiły się z kolei coraz większe szanse na pozostanie Felixa w Madrycie, choć Manchester United nie zamierza się poddawać. To właśnie zawodnik Atletico znajduje się na szczycie listy życzeń “Czerwonych Diabłów”, którzy pilnie poszukują wzmocnienia ofensywy po rozstaniu z Cristiano Ronaldo.
Angielski gigant wystosował nawet pierwszą oficjalną ofertę. Zawiera ona półroczne wypożyczenie bez opcji wykupu, natomiast transfer czasowy kosztowałby go raptem cztery miliony euro. Władze “Los Rojiblancos” uważają te pieniądze za niewystarczające, dlatego odrzuciły propozycję.
Zobacz również:
Komentarze