Atletico Madryt ponownie nie wydaje się stanowić realnej konkurencji dla Realu Madryt i FC Barcelony. Zawodzi przede wszystkim gra w ofensywie, na co klubowe władze chcą zaradzić już w kolejnym letnim okienku transferowym. Na celowniku znalazły się trzy duże nazwiska.
- Atletico Madryt szuka opcji do wzmocnienia ofensywy w przyszłym roku
- Na celowniku znaleźli się Marcus Rashford, Roberto Firmino oraz Leandro Trossard
- Kontrakty całej trójki wygasają 30 czerwca 2023 roku
Atletico chce wykorzystać okazję i wzmocnić ofensywę
Wydawało się, że Atletico Madryt może w tym sezonie stanowić realną konkurencję w walce o mistrzostwo Hiszpanii. Wskazywała na to nawet 1. kolejka La Liga, po której “Los Rojiblancos” zasiadali na fotelu lidera. W ostatnich tygodniach uwidoczniły się natomiast poważne problemy, które sprawiają, że nie mają oni większych szans na dorównanie Realowi Madryt i FC Barcelonie.
Główny kłopot ekipy z Madrytu stanowi gra ofensywna. Aby w niedalekiej przyszłości móc się znacząco poprawić, włodarze hiszpańskiego giganta przygotowali listę życzeń na przyszłoroczne letnie okienko transferowe. Widnieją na niej nazwiska trzech zawodników z Premier League.
Atletico Madryt z chęcią pozyskałoby Marcusa Rashforda, który w poprzednim sezonie miał duże problemy z regularną grą w Manchesterze United. W ostatnim czasie pojawiał się na boisku częściej, lecz kwestia jego przyszłości w dalszym ciągu stoi pod znakiem zapytania. Kontrakt Anglika obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku i niewykluczone, że po obecnej kampanii obie strony podziękują sobie za współpracę. Na takie rozwiązanie liczy zespół Diego Simeone, który chciałby pozyskać go na zasadach wolnego transferu.
Podobnie to wygląda w przypadku Roberto Firmino, który po transferze Darwina Nuneza może stopniowo tracić miejsce w składzie Liverpoolu. Zwłaszcza, że nigdy nie uchodził za rasowego snajpera, który podopiecznym trenera Jurgena Kloppa może być w tej chwili potrzebny. Brazylijczyk jest związany umową do 30 czerwca 2023 roku.
Trzecim kandydatem do wzmocnienia ofensywy “Los Rojiblancos” jest Leandro Trossard, czyli czołowy element ofensywy Brighton. Wszechstronny skrzydłowy jest w najlepszym momencie swojej kariery, bowiem jego dobre występy w Premier League zaowocowały regularną grą w reprezentacji Belgii. Kontrakt Trossarda jest ważny do 30 czerwca 2023 roku i niewykluczone, że po sezonie zdecyduje się na krok do przodu i grę w klubie z europejskiej czołówki. Atletico widzi w nim wymarzonego partnera dla Joao Felixa.
Zobacz również: Kwas w szatni Bayernu, Joshua Kimmich kwestionuje decyzje trenera
Komentarze