Atletico czeka na Suareza. Urugwajczyk nie ustępuje Barcelonie

Reprezentant Urugwaju nie ma przyszłości w zespole Barcelony i został już o tym poinformowany przez nowego trenera Ronalda Koemana. Suareza zabrakło w kadrze drużyny na wszystkie trzy dotychczasowe sparingowe spotkanie i prawdopodobnie nie będzie również brany pod uwagę przy ustalaniu składu na najbliższe ligowe pojedynki.

Suarez nie może oczywiście narzekać na brak zainteresowania ze strony innych klubów. W ostatnich tygodniach był mocno łączony z Juventusem, który jednak ostatecznie zrezygnował ze starań o jego pozyskanie. Miał również otrzymać oferty z Romy i Interu Miami, ale nie był nimi zainteresowany. Nadzieję na jego pozyskanie ma również Atletico Madryt, które wydaje się być aktualnie najpoważniejszym kandydatem.

Suarez ustalił z Atletico warunki kontraktu

Jak informuje Mundo Deportivo, w ostatnich dniach władze klubu z Wanda Metroplitano doszły do porozumienia z Suarezem w sprawie warunków indywidualnego kontraktu, który miałby obowiązywać przez dwa lata. To niewątpliwie duży krok w kierunku pozyskania przez Atletico Suareza, ale do finalizacji transferu niezbędne jest również porozumienie piłkarza z Barceloną. Do tego jednak daleka droga.

Obecna umowa Suareza obowiązuje do czerwca przyszłego roku. FC Barcelona jest gotowa wypłacić Urugwajczykowi rekompensatę związaną z wcześniejszym jej rozwiązaniem i według informacji Cadena SER zaproponowała piłkarzowi siedem milionów euro. Propozycja ta została jednak odrzucona przez reprezentanta Urugwaju.

Suarez, który nie ukrywa rozczarowania decyzją klubu o odsunięciu go od zespołu, nie zamierza ustępować i oczekuje wypłaty całego wynagrodzenia, które ma zagwarantowane do końca obowiązywania kontraktu.

Obie strony czas na uzyskanie porozumienia w tej kwestii mają do 5 października, kiedy zamknięte zostanie okno transferowe.