- Marcos Acuna od jakiegoś czasu znajduje się na liście życzeń Aston Villi
- Argentyńczykowi latem zostanie zaledwie rok kontraktu w Sevilli
- Wówczas Andaluzyjczycy mogą postawić na sprzedać obrońcy, by jakkolwiek zarobić na jego odejściu
Sevilla spienięży lewego obrońcę? Przed Andaluzyjczykami czas trudnych decyzji
Aston Villa nie przestaje poszukiwać wzmocnień na hiszpańskim rynku. Trudno się temu dziwić, biorąc pod uwagę, że szefem projektu jest Unai Emery. Już ubiegłego lata The Villans usiłowali kupić Marcosa Acunę. Sevilla wówczas odmówiła. Otrzymała 21 milionów euro za Yassine’a Bounou i sprzedaż mistrza świata okazała się niepotrzebna. Na początku tego sezonu 31-latek ponownie jest pierwszoplanową postacią drużyny, która rozczarowuje w La Lidze. Pomimo tego, Los Nervionenses mogą niebawem zmienić zdanie na temat przyszłości podopiecznego.
Jego umowa obowiązuje tylko do 2025 roku. Jeśli zatem Sevilla będzie chciała zarobić na Argentyńczyku, przyszłe lato będzie ku temu najlepszą okazją. Pewne jest, że klub będzie musiał dokonać wówczas znaczącej sprzedaży, by zbilansować finansowe fair play. Na ten moment 31-latek jest głównym kandydatem do odejścia, zwłaszcza, że zainteresowanie ze strony klubu z Birmingham się nie zmniejszyło.
Acuna w tym sezonie wystąpił w sześciu meczach Sevilli we wszystkich rozgrywkach. Zanotował asystę w spotkaniu o Superpuchar Europy.
Zobacz też: Dobre wieści dla Barcelony ws. jej napastnika z Brazylii.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze