Paulo Dybala na celowniku Como i Newcastle United
Paulo Dybala w trwającym sezonie nie ma zbyt wielu powodów do radości jako zawodnik AS Romy. Chociaż bilans argentyńskiego napastnika nie jest tragiczny. Jak na razie 31-latek w 29 meczach zdobył sześć bramek, notując też trzy asysty. Nie może zatem dziwić, że chętnych na piłkarza nie brakuje.
Argentyński napastnik ma kontrakt ważny z rzymianami tylko do końca czerwca tego roku. Chociaż w mediach już pojawiały się wieści, że umowa została automatycznie przedłużona o kolejne 12 miesięcy po starciu z AZ. Tymczasem według informacji Fichajes.net dwa kluby są poważnie zainteresowane transferem z udziałem zawodnika. Mowa o Como oraz Newcastle United. Roma nie będzie chciała na pewno puścić zawodnika za darmo, więc kwestią czasu może być oficjalny komunikat w sprawie przedłużenia umowy z piłkarzem. Niemniej istotne jest to, że w porozumieniu zawodnika ma zostać zawarta klauzula odstępnego w wysokości 12 milionów euro, która ma termin ważności do 31 lipca tego roku. Tym samym chętny na transakcję z udziałem Argentyńczyka musi się liczyć z tego typu wydatkiem.
- Mit Stadionu Narodowego. “To miało sens, gdy żarło”
W przypadku klubu z Serie A jasne jest, że zwolennikiem takiego ruchu jest trener Cesc Fabregas. Hiszpan w Como cieszy się zaufaniem i ten już tworzy konkretne plany na przyszłości i jest w nich miejsca dla Dybali. Jeśli chodzi natomiast o przedstawiciela ligi angielskiej, to w jego szeregach Dybala mógłby być następca Alexandra Isaka. Wiadomo nie od dzisiaj, że chętnych na transfer z udziałem reprezentanta Szwecji nie brakuje.
Mając na względzie powyższe wieści, można spodziewać się, że przed Argentyńczykiem ciekawe lato. Niewykluczone, że sprawa dotycząca losu Dybali będzie jednym z najciekawszych wątków letniej sesji transferowej.
Komentarze