- Arthur Melo ma za sobą kilka bardzo rozczarowujących lat
- Kolejną szansę postanowiła dać mu Fiorentina
- Viola wypożyczyła Brazylijczyka na rok z opcją wykupu z Juventusu
Arthur zmieni Turyn na Florencję. Czy pomocnik wreszcie się odbuduje?
Gdy Arthur Melo trafiał w 2018 roku do FC Barcelony, miał być jedną z największych brazylijskich perełek swojego pokolenia. Po pięciu latach pomocnik ma za sobą nieudany epizod w stolicy Katalonii, zły okres w Juventusie i katastrofalne wypożyczenie do Liverpoolu. Zawodnikowi od lat przeszkadzają liczne kontuzje, ale i jego przygotowanie do meczu nieraz stało pod znakiem zapytania. Gdy wrócił z epizodu w zespole The Reds jasne stało się, że nie zagrzeje miejsca w Turynie.
Wydaje się jednak, że 26-latek ponownie spadnie na cztery łapy. Fabrizio Romano przekonuje, że Arthur spędzi najbliższy sezon we Fiorentinie. Włoski dziennikarz opatrzył tę informację swoim słynnym “here we go”. Viola zapłaci za roczne wypożyczenie 3-4 miliony euro. Jeśli gracz się sprawdzi, w kontrakcie zawarto opcję wykupu na stałe w wysokości 20 milionów euro.
Brazylijczyk w piątek ma przejść testy medyczne przed transferem.
Arthur w minionym sezonie rozegrał zaledwie jedno spotkanie dla Liverpoolu. Do tego trzykrotnie wystąpił w spotkaniu zespołu U21.
Zobacz też: Gwiazda idzie na wojnę z Fulham. Wymusza odejście.
Komentarze