Arsenal zimą chciał sprowadzić z Juventusu Arthura, ale temat szybko upadł. Obecnie Brazylijczyk nie znajduje się w planach Massimiliano Allegriego, więc jego przenosiny do Londynu stały się bardziej prawdopodobne.
- Arsenal chciał zimą kupić Arthura, ale Juventus nie pozwolił na ten transfer
- Obecnie Brazylijczyk nie znajduje się w planach Allegriego na przyszły sezon. Prawdopodobnie nie weźmie udziału w tournee po USA
- Kanonierzy nadal są zainteresowani zakontraktowaniem 25-latka. Obie strony poszukają najlepszego rozwiązania sprawy
Arthur spróbuje sił w Premier League? Arsenal wciąż zainteresowany
Arsenal nie powiedział jeszcze ostatniego słowa na rynku transferowym. Po zakontraktowaniu Gabriela Jesusa, Fabio Vieiry, Matta Turnera i Marquinhosa, Kanonierzy planują kolejne ruchy.
Mikel Arteta naciska na dalsze wzmocnienia drugiej linii. Już ubiegłej zimy londyńczycy usiłowali sprowadzić do siebie Arthura. Juventus wówczas storpedował te zakusy. Teraz sytuacja jest już zgoła inna. Brazylijski pomocnik nie wzbudził zaufania Massimiliano Allegriego. Włoch nie zamierza nawet zabrać 26-latka na tournee po Stanach Zjednoczonych, by ten w tym czasie znalazł sobie nowego pracodawcę. W tym momencie do gry zamierza wejść Arsenal.
Arthur ma ogromne problemy z zaistnieniem, odkąd w 2020 roku zmienił Barcelonę na Juventus. Wielokrotnie podkreślano, że zawodnik ma spore problemy fizyczne, przez co nie jest w stanie występować na wysokiej intensywności w przekroju całego spotkania. Wspomniany transfer sprzed dwóch lat był w głównej mierze zagrywką finansową. Gdy Brazylijczyk leciał do Turynu, w przeciwną stronę wybrał się Miralem Pjanić. Żaden z klubów nie dopłacał za gracza, ale oficjalnie Stara Dama zapłaciła za niego aż 76 milionów euro. 26-latek nigdy nie zaprezentował poziomu na miarę takiej kwoty. Obecnie portal Transfermarkt wycenia go na 18 milionów euro. Biorąc pod uwagę motywację turyńczyków, by go sprzedać, Arsenalowi może nawet udać się wynegocjować jeszcze niższą kwotę odstępnego.
W minionym sezonie Arthur rozegrał 31 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował jedną asystę w Pucharze Włoch.
Czytaj więcej: Bayern wytypował następcę Lewego, ale nie kupi go teraz.
Komentarze