W zimowym oknie transferowym Arthur starał się o zmianę klubu. Brazylijczyk chciał trafić do Premier League. Transakcja była bliska finalizacji.
- Minionej zimy Arsenal chciał wzmocnić pomoc
- Do Londynu miał trafić Arthur
- Transfer był bliski finalizacji
Agent Brazylijczyka z jasnym stanowiskiem
Sezon 2021/2022 Juventus zakończy bez żadnego trofeum. W Serie A turyńczycy nie liczą się w grze o mistrzostwo. W Pucharze Włoch przegrali zaś finałowy mecz z Interem. Drużynie Massimiliano Allegriego zabrało wielu elementów. Jednym z nich była mała jakość w środku pola.
Juventus liczył na dużo lepsze występy między innymi Arthura. Tymczasem Brazylijczyk nie odegrał znaczącej roli w drużynie. Rozegrał on w tym sezonie 31 spotkań, ale większość jako rezerwowy. Na murawie spędził ponad 1500 minut. W tym czasie zaliczył jedną asystę.
Ambicją Arthura jest granie w podstawowym składzie. Tego nie gwarantuje mu Juventus, który najchętniej rozstałby się z Brazylijczykiem. Piłkarz również wyraża taką wolę. 25-latek łączony jest między innymi z klubami Premier League. Jak się okazało, zawodnik mógł trafić na Wyspy Brytyjskie już w minionym oknie. O sytuacji opowiedział agent Arthura.
– Już w styczniu Arthur był blisko Arsenalu. On jest zbyt ważnym zawodnikiem, aby być zepchnięty na margines. Musi myśleć o sobie, o tym, by grać w klubie i reprezentacji. W tej sytuacji kontynuowanie tego nie leży w niczym interesie – rzekł Federico Pastorello.
Czytaj także: Allegri nie poradził sobie z problemami Juventusu. Gdzie wyląduje Stara Dama?
Komentarze