Bukayo Saka ma kontrakt z Arsenalem ważny przez dwa najbliższe sezony. Anglikiem swoje zainteresowanie wyraził, między innymi, Manchester City. Kanonierzy, pomimo braku kwalifikacji do Ligi Mistrzów, zachowują spokój w sprawie przyszłości skrzydłowego na Emirates Stadium.
- Bukayo Saka ma z Arsenalem umowę do 30 czerwca 2024 roku
- Brak kwalifikacji do Ligi Mistrzów sprawił jednak, że giganci pokroju Manchesteru City czy Liverpoolu próbują skusić skrzydłowego przeprowadzką
- Kanonierzy zachowują spokój i zamierzają zaproponować Anglikowi nową umowę po jego powrocie z wakacji
Arsenal zaproponuje kontrakt Sace po wakacjach
Bukayo Saka to obecnie największy skarb Arsenalu. Skrzydłowy już rok temu pojawił się na wielkiej scenie, mając swój udział w wywalczeniu wicemistrzostwa Europy przez reprezentację Anglii. Teraz 20-latek ma za sobą przełomowy sezon. Stanowił o sile drużyny Kanonierów, strzelał gole, asystował i czarował publiczność.
Portal Goal.com pokusił się o analizę występów Saki. Angielscy dziennikarze podkreślają, że to gracz, który już byłby w stanie wejść do wyjściowego składu każdej drużyny na świecie. Nic zatem dziwnego, że interesują się nim najwięksi na Starym Kontynencie.
Ostatnio pojawiły się doniesienia o nadchodzącej ofercie Manchesteru City dla 20-latka. Ma to oczywiście związek z brakiem kwalifikacji Arsenalu do Ligi Mistrzów. Obywatele są w stanie zaoferować 20-latkowi występy w najbardziej elitarnych rozgrywkach na świecie przy jednoczesnym pozostaniu w ojczyźnie. Nie ulega też wątpliwości, iż skrzydłowy otrzymałby w Manchesterze znaczną podwyżkę.
Władze Kanonierów zachowują jednak spokój. Wiedzą, że ich podopieczny jest przywiązany do zespołu, a w dodatku zamierzają go docenić. Gdy tylko Saka wróci z wakacji, mają rozpocząć się negocjacje z jego agentem w sprawie nowej umowy. Można założyć, że zainteresowanie europejskich gigantów przechyli szalę przewagi podczas rozmów na stronę zawodnika i jego reprezentanta. W Londynie na samo wspomnienie o utracie 20-latka każdego przechodzi zimny dreszcz. Jeśli zatem Arsenal zamierza go zatrzymać, musi przygotować się na spory wysiłek finansowy.
W minionym sezonie Saka wystąpił we wszystkich 38 meczach Premier League. Zanotował w nich jedenaście bramek i siedem asyst.
Zobacz również: Kane goni rekord Rooneya. “Uwielbiam strzelać gole”.
Komentarze