Gyokeres tańszy od Isaka
Arsenal mierzy się w tym sezonie z potężnymi problemami kadrowymi w ofensywie. Kontuzje Kaia Havertza czy Gabriela Jesusa zmuszają Mikela Artetę do wystawiania w ataku Mikela Merino, czyli nominalnego środkowego pomocnika. Podczas zimowego okienka Kanonierzy próbowali ściągnąć nowego snajpera, ale bezskutecznie. Preferowani kandydaci okazali się zbyt drodzy, więc plany odłożono na lato. Po sezonie klub zamierza pozyskać zawodnika klasy światowej i nie boi się poważnego wydatku.
Przez długi czas numerem jeden na liście życzeń był Alexander Isak. Arsenal wciąż chciałby go sprowadzić, ale szanse są niewielkie. Wszystko za sprawą potężnej przeszkody, jaką jest szalona wycena Newcastle United, sięgająca nawet 180 milionów euro. Władze londyńskiego klubu uważają ją za przesadzoną i nie mają zamiaru spełniać tych oczekiwań.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Ze względów finansowych w Arsenalu zmieniono główny cel transferowy. Stał się nim Viktor Gyokeres, którego będzie znacznie łatwiej wyciągnąć z obecnej drużyny. Sporting porozumiał się z gwiazdorem w kwestii kwoty odejścia – wynosi ona około 70 milionów euro. Takie pieniądze wystarczą, aby mieć go w swoich szeregach.
Szwedzki snajper naciska oczywiście na transfer, a Arsenal ma być jego pierwszym wyborem. Jest zauroczony projektem prowadzonym przez Artetę, a na jego korzyść działa fakt praktycznie pewnego awansu do Ligi Mistrzów.
Komentarze