Saliba nigdzie się nie wybiera
William Saliba jeszcze za czasów gry w Ligue 1 uchodził za olbrzymi talent. Na przestrzeni kolejnych lat sprostał oczekiwaniom i wyrósł na czołowego środkowego obrońcę świata. Duet z Gabrielem Magalhaesem pozwolił Arsenalowi wrócić do czołówki Premier League i walczyć w poprzednich sezonach o mistrzostwo Anglii. Francuski defensor spisuje się znakomicie i ma przed sobą jeszcze wiele lat gry na najwyższym światowym poziomie.
Oglądaj skróty meczów Premier League
23-latek to jeden z potencjalnych nabytków Realu Madryt. Główną bolączką Królewskich jest obsada defensywy – Eder Militao zerwał więzadła krzyżowe, a David Alaba nie może wrócić do gry od wielu miesięcy. Zimą kosztownych transferów nie należy się spodziewać, natomiast po sezonie Real jest gotowy, aby zapłacić wielkie pieniądze za nowego środkowego obrońcę. Marzeniem jest właśnie Saliba, nad którym swego czasu rozpływał się nawet Antonio Rudiger.
Wygląda na to, że Real będzie jednak musiał obejść się smakiem. Saliba pozostaje wierny Arsenalowi i nie zamierza rozpatrywać żadnej oferty. Jego przyszłość jest na Emirates Stadium – taką decyzję podjął sam zawodnik. Kanonierzy oczywiście nie byliby zainteresowani sprzedażą, ale wiele zależałoby od nastawienia defensora.
Saliba docenia swoją rolę w zespole. Wie, że może być liderem na lata. Ponadto w pełni wierzy w projekt, który stale tworzy się w Londynie. Ceni współpracę z Mikelem Artetą, pod wodzą którego chce dalej występować.
Komentarze