Arsenal tego lata wydał już ponad 130 milionów euro. Klub nie ma potrzeby sprzedaży zawodników, ale jest otwarty na rozmowy z chętnymi drużynami.
- Arsenal może rozstać się z kilkoma graczami
- Klub zgodzi się na odejścia w przypadku otrzymanie dobrej oferty
- Klub może zmienić między innymi Nicolas Pepe
W Londynie chcą postawić na swoim
Mikel Arteta zdecydowanie nie może narzekać na Arsenal w kwestii wzmocnienia składu. Hiszpański szkoleniowiec otrzymał przede wszystkim: Gabriela Jesusa, Oleksandra Zinchenkę oraz Fabio Vieirę. Łącznie Kanonierzy wydali ponad 130 milionów euro, jednocześnie zarabiając tylko kilkanaście milionów euro. Wydawać by się mogło, że w Londynie potrzebują uzyskać trochę pieniędzy. Zastrzyk gotówki jest pożądany, ale to nic pilnego.
Arsenal jest otwarty na odejście czterech zawodników. Jeden z nich to Lucas Torreira, który miniony sezon spędził w Fiorentnie. Szczegóły zdradził Fabrizio Romano. – Arsenal będzie sprzedawał zawodników tylko na swoich warunkach. Tak jest w przypadku Torreiry, więc chcą pieniędzy, dobrych pieniędzy, ponieważ Torreira był fantastyczny w Serie A z Fiorentiną, był jednym z najlepszych pomocników ostatniego sezonu. Myślę, że to całkiem rozsądne, że Arsenal prosi o dobre pieniądze za Torreirę – powiedział włoski dziennikarz.
Romano poinformował też, że Arsenal nie ma w planach Hectora Bellerina. Klub szuka aktualnie rozwiązania w sprawie Hiszpana, którego ponownie widzi u siebie Real Betis (problemem jest brak odpowiednich funduszy). Nieco inaczej jest w przypadku Nicolasa Pepe. Kanonierzy wiedzą, że mogą nie dostać odpowiedniej oferty, więc nie skreślają definitywnie Iworyjczyka. Z kolei Nuno Tavares może zostać wypożyczony. Zainteresowana jest Atalanta. Olympique Marsylia to zaś nieaktualny temat.
Czytaj także: Wszyscy chcą grać w Lidze Mistrzów. Arsenal i United również
Komentarze