Arsenal i Chelsea chcą skutecznego napastnika. Ten nie chce się ruszać w styczniu

Viktor Gyokeres nie dołączy w styczniu do Arsenalu ani Chelsea - wynika z informacji portalu "Football Insider". Napastnik Sportingu cieszy się dużym zainteresowaniem.

Piłkarze Arsenalu
Obserwuj nas w
Every Second Media / Alamy Na zdjęciu: Piłkarze Arsenalu

Viktor Gyokeres zostanie w Portugalii?

W letnim oknie transferowym oczekiwano, że Arsenal sprowadzi nowego napastnika, jednak menedżer Mikel Arteta postanowił zaufać swoim obecnym zawodnikom. Do składu Kanonierów dołączyli David Raya, Mikel Merino, Neto i Riccardo Calafiori, ale wzmocnienie ataku nie było priorytetem.

POLECAMY TAKŻE

Kai Havertz dobrze się spisuje w tym sezonie i jest wspierany przez Gabriela Jesusa i Leandro Trossarda. Mimo to Arsenal przez całe lato był łączony z napastnikiem Sportingu Lizbona – Viktorem Gyokeresem. Szwed, który w poprzednim sezonie zdobył 29 bramek i zanotował 10 asyst w 33 meczach w portugalskiej ekstraklasie, znajduje się również na radarze Chelsea.

Według “Football Insider”, Gyokeres nie planuje zmiany klubu w styczniu, mimo że oba angielskie kluby mogą aktywować jego klauzulę odstępnego wynoszącą 100 milionów euro. Napastnik kontynuuje swoją imponującą formę, zdobywając 7 bramek i notując jedną asystę w czterech meczach ligi portugalskiej.

Oglądaj skróty meczów Premier League

Zainteresowanie Gyokeresem nie słabnie, a Arsenal może wrócić po napastnika latem przyszłego roku, zwłaszcza jeśli zamierza rywalizować o mistrzowski tytuł z Manchesterem City. Natomiast Chelsea po nieudanych próbach pozyskania Victora Osimhena może również włączyć się do walki o Szweda. 26-latek znajduje się również na radarze Barcelony i jest wskazywany jako potencjalny następca Roberta Lewandowskiego.

Komentarze