- Reiss Nelson wciąż nie doszedł do porozumienia z Arsenalem w sprawie nowej umowy
- Obecny kontrakt wygasa już 30 czerwca
- Skrzydłowy chciałby zostać w Londynie, ale interesują się nim liczne kluby z Anglii i zza granicy
Nelson wciąż bez nowej umowy. Czas na opuszczenie macierzystego klubu?
Reiss Nelson od najmłodszych lat związany jest z Arsenalem. Spędził, co prawda, dwa sezony na wypożyczeniach w Hoffenheim i Feyenoordzie, ale Kanonierzy nigdy nie stracili jego karty zawodniczej.
Obecna umowa 23-latka z klubem wygasa już 30 czerwca. Chociaż obie strony prowadzą rozmowy od marca, wciąż nie osiągnęły porozumienia. Obecnie londyńczycy skupiają się na walce o mistrzostwo, a Fabrizio Romano przekonuje, że ostateczna decyzja zapadnie po zakończeniu sezonu.
Nelson wielokrotnie powtarzał, że Arsenal to jego klub.
– Jestem tu, odkąd miałem osiem lat. Obecnie mam 23 – to dużo czasu. Jestem bardzo związany z Arsenalem – mówił w grudniu. Skrzydłowy musi jednak zacząć rozważać inne opcje. Dla Mikela Artety jest tylko rezerwowym, a interesują się nim choćby Brighton & Hove Albion, Aston Villa, Fulham, West Ham United, a nawet AC Milan. Anglik jest kuszącą opcją, tym bardziej, że niebawem może zostać wolnym zawodnikiem.
Nelson wystąpił w tym sezonie w 15 spotkaniach Kanonierów we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich trzy bramki i tyle samo asyst.
Czytaj więcej: Alemany obiecał Xaviemu domknięcie transferu reprezentanta Belgii.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze