FC Barcelona straci pomocnika? Miliard euro nie odstrasza

FC Barcelona cieszy kibiców swoją grą, prezentując piłkę nożną ładną dla oka pod okiem trenera Hansiego Flicka. Tymczasem niepokojące wieści ws. pomocnika przekazał Sport.

Joan Laporta
Obserwuj nas w
fot. Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Joan Laporta

Pedri kolejnym po Viniciusie celem Saudyjczyków

FC Barcelona rywalizuje w tym sezonie nie tylko o trofea, walcząc o mistrzostwo La Liga z Atletico i Realem Madryt. Władze klubu aktualnie pracują nad przedłużeniem kontraktu z Pedrim. Tymczasem wyciekły wieści o zainteresowaniu piłkarzem przez Saudyjczyków. Wieści w sprawie przekazał Sport.

Źródło podaje, że rynek saudyjski po tym, jak wykazał zainteresowanie transferem Viniciusa Juniora, obrał sobie kolejny cel. Saudyjczycy byliby podobno gotowi przeznaczyć na transakcję z udziałem Brazylijczyka mniej więcej 350 milionów euro. Jeśli chodzi o pomocnika Barcy, to w jego kontrakcie wpisano klauzulę odstępnego, wynoszącą miliard euro. To jednak też nie budzi przerażenia w klubach z Arabii Saudyjskiej.

  • Wchodzi Robert Lewandowski i zmiata wszystkich z planszy

Sport przekonuje w każdym, że sternicy Barcy prowadzą zaawansowane rozmowy z Pedrim w sprawie kontraktu, który miałby obowiązywać do 2030 roku. Porozumienie między dyrektorem sportowym Deco a przedstawicielem zawodnika Hectorem Perisem praktycznie zostało osiągnięte. Mimo wszystko Saudyjczycy nie rezygnują z planu pozyskania piłkarza i szukają sposobów na transfer z udziałem zawodnika. Duży wpływ na taki obrót wydarzeń ma mieć ogromne wsparcie dla klubów z Arabii Saudyjskiej – wynoszące podobno cztery miliardy euro, które mają wzmocnić projekt mistrzostw świata 2034. Najlepsi zawodnicy mogliby w tym pomóc.

Saudyjczycy mają uważać 22-letniego piłkarza za kluczową postać pod kątem nie tylko talentu, ale też marketingowego rozwoju ligi saudyjskiej w kontekście mundialu, który odbędzie się w Bliskim Wschodzie za kilka lat. Pedri miałby jednocześnie zostać ambasadorem mistrzostw świata w Arabii Saudyjskiej.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze