Di Maria zanotuje sentymentalny powrót? Historia zatoczyłaby koło

Angel Di Maria może opuścić Benfikę Lizbona w trakcie nadchodzącego letniego okienka transferowego. Chrapkę na pozyskanie skrzydłowego ma jego macierzysty klub, czyli Rosario Central - dowiedział się hiszpański serwis TodoFichajes.com.

Angel Di Maria
Obserwuj nas w
Independent Photo Agency / Alamy Na zdjęciu: Angel Di Maria

Rosario Central marzy o powrocie Angela Di Marii

Kontrakt Angela Di Marii z Benfiką Lizbona obowiązuje jedynie do 30 czerwca 2025 roku. Wiele wskazuje na to, iż strony ostatecznie nie zwiążą się nową umową z powodu ciągnących się problemów zdrowotnych doświadczonego zawodnika. To oznaczałoby, że prawy napastnik trafi na rynek i będzie dostępny na podstawie wolnego transferu. Sprowadzenie bez kwoty odstępnego piłkarza tej klasy to nie lada okazja rynkowa, z której na pewno chciałby skorzystać niejeden klub.

Z najnowszych informacji przekazanych przez hiszpański serwis “TodoFichajes.com” wynika, że chrapkę na pozyskanie 37-latka ma między innymi Rosario Central. To drużyna, w której Angel Di Maria stawiał swoje pierwsze kroki w futbolu i z której w 2007 roku wypłynął na szerokie, piłkarskie wody. Argentyński klub podobno marzy o powrocie swojego wychowanka, aczkolwiek ciężko powiedzieć, czy mistrz świata zdecyduje się na taki ruch, w obliczu propozycji z innych lig.

POLECAMY TAKŻE

145-krotny reprezentant Argentyny przywdziewa koszulkę Benfiki Lizbona od lipca 2023 roku. Wówczas wychowanek wspomnianego wyżej Rosario Central przeprowadził się na Estadio da Luz po tym, jak wcześniej wygasł jego kontrakt z Juventusem. Warto dodać, że prawy napastnik był piłkarzem zespołu Orłów również w latach 2007-2010.

Ponadto występował dla Realu Madryt, Paris Saint-Germain oraz Manchesteru United. W obecnym sezonie Angel Di Maria rozegrał 37 meczów, w których zdobył 15 bramek i zaliczył 9 asyst. Według fachowego portalu “Transfermarkt” aktualna wartość rynkowa weterana wynosi tylko 3 miliony euro, na co wpływ ma zaawansowany wiek zawodnika.

Komentarze