Allan ma nowy klub. Egzotyczny kierunek

Allan Marques
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Allan Marques

Allan niespodziewanie opuścił Everton, a jeszcze bardziej szokuje wybór przez niego kolejnego zespołu, którym okazała się emiracka Al-Wahda. Defensywny pomocnik przenosi się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich na zasadzie transferu definitywnego, ale szczegółów finansowych tej transakcji nie ujawniono.

  • Najlepszy okres w karierze Allana przypada na pobyt w Napoli
  • 10-krotny reprezentant Brazylii nie podbił Premier League
  • Pomocnik w wieku 31 lat wyjeżdża do Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Przedwczesna emerytura byłej gwiazdy Napoli?

Allan Marques będąc jeszcze w Serie A uchodził za jednego z najlepszych defensywnych pomocników włoskiej ekstraklasy. Urodzony w Rio de Janeiro zawodnik zadebiutował nawet w kadrze narodowej w listopadzie 2018 roku roku i dla reprezentacji „Canarinhos” rozegrał 10 spotkań. Jego występy w koszulce Napoli zostały dostrzeżone przez większe kluby i ostatecznie we wrześniu 2020 roku wylądował w Evertonie, który zapłacił za jego pozyskanie około 25 milionów euro.

Defensywny pomocnik ostatnio odgrywał marginalną rolę w drużynie prowadzonej przez Franka Lamparda, dlatego zdecydował się na zmianę otoczenia. Wybór padł na ekipę z UAE Pro League – Al Wahda – która po trzech kolejkach tamtejszych rozgrywek zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli. 31-letni piłkarz podpisał z nowym zespołem dwuletnią umowę, na mocy której zapewne otrzyma sowite wynagrodzenie. Wybór tej drużyny przez Brazylijczyka mógł być też podyktowany faktem, że w większości najlepszych lig okienko transferowe już dawno się zamknęło.

Allan w 52 meczach na boiskach Premier League zaliczył 2 asysty. Brazylijczyk nie do końca odnalazł się na Wyspach Brytyjskich i wydaje się, że lepiej będzie wspominał swoje występy w Serie A, gdzie z powodzeniem reprezentował barwy SSC Napoli oraz Udinese Calcio. Wartość rynkowa pomocnika wyceniana jest na 10 milionów euro.

Zobacz więcej: Agbonlahor: Liverpool nie powinien przedłużać umowy z Keitą

Komentarze