Atletico wykłada na stół 60 mln euro. Sprowadzi reprezentanta Hiszpanii?

Atletico Madryt jest gotowe wpłacić klauzulę odstępnego i tym samym pozyskać Alexa Baenę - uważa Fichajes.net. Villarreal na sprzedaży piłkarza zarobiłby 60 mln euro.

Diego Simeone i Alex Baena
Obserwuj nas w
Alberto Gonzalez / Cesar Ortiz Gonzalez / Alamy Na zdjęciu: Diego Simeone i Alex Baena

Alex Baena coraz bliżej Atletico Madryt. Oferta w drodze

W ostatnich tygodniach Atletico Madryt imponuje świetną formą i jest coraz bliżej wyprzedzenia w ligowej tabeli swoich odwiecznych rywali – Realu Madryt oraz Barcelony. Diego Simeone otrzymał ogromne wsparcie od włodarzy stołecznego klubu w letnim okienku transferowym. Przypomnijmy, że na Estadio Metropolitano trafili m.in. Julian Alvarez, Alexander Sorloth, Conor Gallagher i Robin Le Normand. Wymienieni zawodnicy odgrywają bardzo ważną rolę w zespole Los Rojiblancos.

Absurdalnie wysokie wyceny piłkarzy Realu Madryt [WIDEO]

Wygląda na to, że Atletico Madryt może być aktywne również w kolejnych oknach transferowych. Od dawna na celowniku Los Colchoneros znajduje się bowiem Alex Baena, który powoli przerasta Villarreal. Czerwono-Białym może być trudno sprowadzić skrzydłowego już najbliższej zimy, ale taka transakcja jak najbardziej wchodzi w grę następnego lata. Według hiszpańskiego serwisu “Fichajes.net” władze Los Rojiblancos są gotowe zapłacić 60 milionów euro za atakującego.

Dokładnie tyle wynosi klauzula odstępnego 23-latka, a działacze Żółtej Łodzi Podwodnej nie mają zamiaru sprzedawać swojej gwiazdy za mniejszą kwotę, tym bardziej że kontrakt piłkarza wygasa dopiero 30 czerwca 2028 roku. Alex Baena jest wychowankiem Villarrealu, w którym spędził niemal całą dotychczasową karierę. W kampanii 2021/2022 mierzący 174 centymetry zawodnik przebywał na wypożyczeniu w Gironie, gdzie zebrał niezbędne doświadczenie, co aktualnie na pewno procentuje.

Ośmiokrotny reprezentant Hiszpanii w koszulce drużyny Żółtej Łodzi Podwodnej rozegrał łącznie 130 meczów, zdobył 22 bramki i zaliczył 35 asyst.

Komentarze